W swoim ostatnim w sezonie spotkaniu PGE GKS U-21 pokonał w Bełchatowie Jagiellonię Białystok 2:1 (0:0). Dzięki temu zwycięstwu podopieczni trenerów Kretka i Szkudlarka z 42 punktami zajęli ostatecznie 8. miejsce w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy 2008/09. Mistrzem MESA został Ruch Chorzów (51 pkt) przed Wisłą (50) i Polonią W. (50).

Pierwsza połowa nie była zbyt ciekawym widowiskiem. Prawdziwe emocje kibice przeżyli w drugich 45 minutach, kiedy padły wszystkie bramki. Na prowadzenie giekaesiaków wyprowadził niezawodny Krystian Pieczara (11 bramek w MESA), który w 68. minucie popisał się świetnym uderzeniem głową. Wyrównał jeszcze ładniejszym uderzeniem zza pola karnego Michał Świderski. Dziesiąte zwycięstwo sezonu zapewnił "Brunatnym" Mateusz Stąporski, który wykorzystał fantastyczny rajd prawego obrońcy PGE GKS, Damiana Lipińskiego.

Skład PGE GKS:
Paprocki - Lipiński (90. Wyciszkiewicz), Słomian, Wróbel, Jacak - Sobala, Bocian, Stąporski, Kuświk, Michalak - Pieczara

ZDJĘCIA Fot. M. Antczak

Każdy mecz ma swoją historię, ale niektóre na dłużej pozostają w pamięci kibiców. Tak może być w sobotę, jeśli GKS wygra pojedynek z Jagiellonią.

Po pierwsze, ewentualne zwycięstwo może dać "Brunatnym" drugi w historii awans do europejskiej rywalizacji i ponowne reprezentowanie województwa łódzkiego w międzynarodowym towarzystwie. Po drugie, komplet oczek zapewni bełchatowianom historyczny trzechsetny punkt w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tej pory giekaesiacy w siedmiu sezonach "podnieśli" z murawy 297 punktów w 217 spotkaniach (83 zwycięstwa + 48 remisów).

O godz. 17 na stadionie przy Sportowej swój ostatni mecz w ramach II edycji rozgrywek Młodej Ekstraklasy rozegra młodzieżówka PGE GKS. Przeciwnikiem podopiecznych Andrzeja Kretka będzie Jagiellonia Białystok

Młodzi giekaesiacy są obok Arki najczęściej remisującym zespołem w lidze (aż 12 podziałów punktów). Czy dziś odniosą swoje 10. zwycięstwo, które może dać im szansę nawet na 6. miejsce? O tym przekonamy się po ostatnim gwizdku sędziego. Wstęp na mecz będzie tradycyjnie wolny.

Piotr Siedlecki (okręg Warszawa) został wyznaczony na głównego sędziego sobotniego spotkania w Białymstoku. Będzie to czwarty w kończącym się sezonie mecz z udziałem PGE GKS prowadzony przez tego 33-letniego arbitra. W dotychczasowych trzech „Brunatni” wygrali z Ruchem 1:0 i Polonią Bytom 3:1 a jednobramkową porażkę ponieśli przeciwko Piastowi.

Pozostałe mecze:

Górnik Zabrze - Polonia Warszawa, sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin).
Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów, sędzia: Piotr Siedlecki (Warszawa).
Lech Poznań - Cracovia, sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Legia Warszawa - Ruch Chorzów, sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk).
Łódzki KS - Polonia Bytom, sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz).
Wisła Kraków - Śląsk Wrocław, sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok)
Piast Gliwice - Lechia Gdańsk, sędzia: Marcin Szulc (Warszawa).
Arka Gdynia - Odra Wodzisław, sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Przed nami szesnaste starcie w osiemnastoletniej historii potyczek z Jagiellonią w ligowych rozgrywkach i jednocześnie czwarte w Ekstraklasie. Dotychczasowe trzy padły łupem "Brunatnych". Bilans wszystkich spotkań jest także zdecydowanie dodatni dla bełchatowian, którzy zwyciężali jedenastokrotnie, przy trzech remisach i tylko jednej porażce; stosunek bramek: 23-10.

Warto zauważyć, że po raz ostatni i jedyny GKS przegrał w Białymstoku blisko osiemnaście lat temu. Od tego czasu zremisował dwa razy a od 2001 r. już tylko wygrywa. W poprzednim sezonie PGE GKS wygrał na Podlasiu 1:0 po bramce Garguły. Giekaesiacy wystąpili w tym meczu w białym komplecie strojów. Tak samo będzie w najbliższą sobotę.

W tabeli wszechczasów Ekstraklasy "Jaga" zajmuje 44. miejsce a GKS 28. EKSTRAKLASA

2007-09-22 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 2:0
2008-03-29 Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 0:1
2008-11-22 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 2:0

II LIGA

1991-08-18 Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 3:0
1992-03-28 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 1:0
1993-08-29 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 0:0
1994-04-16 Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 1:1
1994-09-03 Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 1:1
1995-04-08 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 1:0
2001-07-22 Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 0:2
2001-11-14 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 2:1
2003-09-20 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 3:2
2004-05-03 Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 1:3
2004-08-07 Jagiellonia Białystok - GKS Bełchatów 1:2
2005-03-20 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 2:0

Źródło: gksbelchatow.net/ własne

Przedostatni trening drużyny PGE GKS w sezonie 2008/09 ponownie odbył się na głównej płycie przy Sportowej. Zawodnikom dopisywały humory a podczas treningu strzeleckiego każdy starał się popisać jak najbardziej efektownymi uderzeniami.

Wciąż indywidualnie trenował Dawid Nowak, który jednak będzie gotowy do gry w Białymstoku. Poza tym nikt nie narzeka na urazy i nikt nie pauzuje za kartki.

ZDJĘCIA Z TRENINGU Fot. M. Antczak

W sumie 200 tys. zł zapłaci bełchatowskiemu GKS samorząd miasta za promocję. Za te pieniądze klub zobowiązał się m.in. umieszczać logo na biletach i karnetach na mecze oraz materiałach promocyjnych. Będzie ono też widoczne na stronie internetowej GKS, gdzie znajdzie się też link do strony miasta. Podczas meczów spiker wygłaszać też będzie krótkie informacje dotyczące bieżących wydarzeń w mieście. - Ostatnio były to np. komunikaty dotyczące zamknięcia ulicy Fabrycznej czy też organizacji Dni Rodziny - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu" Kamila Dziadoń, p.o. rzecznik prezydenta miasta.

Umowa z klubem obowiązywać ma do 20 grudnia tego roku. Taka forma promocji organizowana jest zresztą nie po raz pierwszy. W ubiegłym roku na reklamę wykonywaną przez GKS wydano 300 tys. zł.

W najbliższą sobotę zakończy się siódmy sezon Piłkarskiej Ekstraklasy z udziałem GKS Bełchatów. Bez względu na ostateczne rozstrzygnięcia obecny sezon będzie drugim najlepszym w wykonaniu giekaesiaków.

Ten sezon był także udany dla kibiców bełchatowskiej drużyny, którzy swoim dopingiem nie tylko przy Sportowej (średnia widzów ok. 3.500), ale i na każdym możliwym wyjeździe wspierali zawodników w dobrych i złych chwilach.

Ukoronowaniem kibicowskiej aktywności była oprawa, którą zaprezentowano podczas ostatniego meczu przeciwko Arce Gdynia. Trybuna południowa została okryta gigantyczną choreografią pod hasłem "WĘGIEL BRUNATNY - BEŁCHATOWSKIE ZŁOTO". Licznie zgromadzeni kibice z pozostałych trybun zobaczyli symboliczne ujęcie kopalnianej koparki obok pierwszego herbu naszego klubu. Wszyscy byliśmy pod wielkim wrażeniem bodajże najlepszej w historii oprawy meczowej.

GŁOSUJ

Kilka dni temu siedzibę Widzewa odwiedzili dwaj najważniejsi szefowie PGE GKS Bełchatów: prezes Andrzej Zalejski i wiceprezes Henryk Tomaszewski. Pretekstem ich spotkania z dyrektorem sportowym Widzewa, Markiem Zubem i trenerem Janasem była najbliższa przyszłość Piotra Kuklisa. Zawodnikowi temu 30 czerwca kończy się okres wypożyczenia z Widzewa do PGE GKS. Bełchatowianie są zainteresowani transferem definitywnym pomocnika, którego kiedyś sprawdził w kadrze Beenhakker. Widzew żąda jednak dość wysokiej kwoty odstępnego, zostawiając sobie furtkę do ewentualnej transakcji wymiennej (z dopłatą) za Cetnarskiego lub Gola, ale...

Łódź nie kusi

- Nie mam zamiaru zamieniać lepszego klubu na gorszy, zwłaszcza że wiosną w Bełchatowie wywalczyłem wreszcie miejsce w podstawowym składzie - podkreśla Mateusz Cetnarski i dodaje: - Natomiast u Janasa - jeżeli już grałem, to przez parę minut, czasem nawet pojawiałem się na boisku na minutę. Widzew dopiero wszedł do ekstraklasy i wszystko zaczyna od nowa. W PGE GKS jestem od dwóch lat, mam tu jeszcze trzyletni kontrakt, w Bełchatowie fajnie się czuję. I co? Nagle miałbym się aklimatyzować w nowym klubie i w nowym środowisku? Zresztą ze mną nikt na ten temat nie rozmawiał, nikt o zdanie mnie nie pytał. Nie chcę w przyszłym sezonie grać w Widzewie, nawet gdybym miał tam więcej zarabiać. Wolę zostać w Bełchatowie - akcentuje Cetnarski.

Podobnie reagują pozostali: - Rok temu Bełchatów wyciągnął mnie z trzecioligowej Polonii Świdnica i raptem po jednym sezonie miałby mnie oddawać innemu klubowi? - dziwi się Janusz Gol.

Źródło: Przegląd Sportowy

Mateusz Cetnarski, Janusz Gol, Krzysztof Janus, Jacek Popek i Łukasz Sapela wzięli dziś udział w zorganizowanym w klubowej sali audiowizualnej spotkaniu z dziećmi z "Klubu pod Lasem". Ta prowadzona przez Regionalne Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne w Bełchatowie świetlica skupia dzieci i młodzież w wieku od 5 do 18 lat z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji socjalno-bytowej.

Blisko dwadzieścioro młodych gości miało dziś okazję na bliski kontakt ze swoimi idolami, których miały wreszcie na wyciągnięcie ręki. Początkowo stremowane, z czasem coraz śmielej zadawały pytania m.in. o życie piłkarza i marzenia każdego z nich.

Po długiej dyskusji przyszedł czas na konkurs wiedzy o bełchatowskim klubie, w którym każdy z uczestników wygrał jakąś pamiątkę. Nagrody przygotowało RSSK a swoje autografy na koszulkach, piłkach czy szalikach złożyła cała drużyna PGE GKS. Nikt nie wyszedł z gołymi rękami a dodatkowo każdy z giekaesiaków przekazała swój auotgram.
>
Na koniec dzieciaki, opiekunowie i zawodnicy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia ze spotkania, które na długo pozostanie w pamięci jego uczestników.

FOTOGALERIA Fot. S. Sobczak