Dawid Nowak: Trudno się gra, gdy nie dostaje się podań. Atakowaliśmy dziś za małą liczbą graczy. Zagraliśmy słabo i to nas boli. Po meczu byliśmy załamani. Najbardziej sprawiedliwym wynikiem w tym spotkaniu byłby remis. W pierwszej połowie jeszcze jakoś to wyglądało, po przerwie było gorzej. Za bardzo się cofnęliśmy, prawie nie mieliśmy sytuacji. Polonia też sytuacji wielu nie miała, ale częściej przebywała w naszym polu karnym, my byliśmy u niej może ze trzy razy.

- Po meczu byliśmy załamani, każdy z nas jest zawiedziony. Mam nadzieję, że uda nam się zakwalifikować do czołowej trójki, chociaż teraz będzie to trudne - zakończył napastnik PGE GKS.

Patryk Rachwał: Nie ma znaczenia fakt, że przegraliśmy po bramce samobójczej. Gdyby Grzesiu Fonfara nie wbił piłki do siatki, to zrobiłby to Ivanovski. Ten gol obciąża całą drużynę, bo dopuściliśmy do takiej sytuacji. Piłka znalazła się po prostu w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie. Nie udało nam się wygrać, ale przed nami jeszcze trzy mecze i będziemy w nich grali o pełną pulę, tak samo zresztą, jak dziś.

Źródło: ASInfo/ Sportowefakty.pl

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu Polonia Warszawa - PGE GKS Bełchatów.

FOTORELACJA

trener GKS Bełchatów Rafał Ulatowski: - Konferencja prasowa po przegranym meczu to dla mnie novum. W pierwszej połowie nie mieliśmy się czego wstydzić, dobrze graliśmy w piłkę. Od 60. minuty to się popsuło. Staraliśmy się tylko przeszkadzać Polonii, a przecież najlepiej czujemy się kreując grę. Gratuluję Jackowi, mojemu koledze z kursów trenerskich .

trener Polonii Warszawa Jacek Grembocki: - To moje pierwsze zwycięstwo i bardzo się cieszę, że wygrałem z tak znakomitą drużyną prowadzoną przez świetnego trenera. Ten sezon jest dla nas bardzo trudny. Mamy tylko jednego napastnika z prawdziwego zdarzenia. Jeszcze jesteśmy w grze i jeśli za tydzień nie przegramy w Białymstoku, to dwa ostatnie mecze zadecydują o tym, czy wystąpimy w europejskich pucharach.

onet.pl

Licznik zwycięstw z rzędu PGE GKS zatrzymał się na sześciu, co stanowi rekord rundy wiosennej . Porażka z Polonią po pechowym samobójczym trafieniu Fonfary spycha giekaesiaków na 5. miejsce w tabeli z tą samą liczbą punktów co Polonia. Do końca rozgrywek jeszcze trzy kolejki i wszystko się może zdarzyć.

Polonia Warszawa - PGE GKS Bełchatów 1:0 (0:0)

Bramka: Grzegorz Fonfara (73-samobójcza)

Żółte kartki: Łukasz Skrzyński, Daniel Gołębiewski, Filip Ivanovski - Bartłomiej Chwalibogowski, Marcin Sobczak.

Sędziował: Tomasz Mikulski (Lublin)

Widzów: 2000

Polonia: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar (52. Vlade Lazarevski), Tomasz Jodłowiec, Łukasz Skrzyński, Mariusz Zasada - Adrian Mierzejewski (64. Daniel Gołębiewski), Łukasz Trałka (83. Łukasz Piątek), Igor Kozioł, Radosław Majewski, Jarosław Lato - Filip Ivanovski.

PGE GKS: Łukasz Sapela - Grzegorz Fonfara, Paweł Magdoń, Mate Lacić, Jacek Popek - Tomasz Wróbel (78. Krzysztof Janus), Patryk Rachwał, Mateusz Cetnarski, Janusz Gol (78. Marcin Sobczak) - Bartłomiej Chwalibogowski (65. Paweł Adamiec), Dawid Nowak.

"Bitwa o Europę" pomiędzy warszawską Polonią a PGE GKS Bełchatów rozpęta się na dobre za niecałą dobę. Pojedynek przy Konwiktorskiej może być dla giekaesiaków polem do rewanżu za jesienną porażkę przy Sportowej, która przerwała ówczesną serię czterech zwycięstw "Brunatnych" z rzędu. Tym razem jednak przeciwko "Czarnym Koszulom" wystąpi już inna armia. W porównaniu z październikowym spotkaniem na stołeczną murawę z różnych powodów nie będzie mogło wybiec aż siedmiu zawodników tamtej podstawowej jedenastki. Dodając do tego Łukasza Sapelę, którego regularne wiosenne występy dają duże prawdopodobieństwo gry przeciwko polonistom, odwet za 1:2 będą mogli wziąć tylko: Gol, Nowak i Rachwał oraz zmiennicy: Cetnarski i Wróbel.

Poniżej skład PGE GKS z jesiennego meczu przeciwko Polonii (wyróżnieni "nieobecni")

Kozik - Jarzębowski (zmiana klubu), Pietrasiak (kontuzja), Drzymont (kontuzja), Klepczarek(kontuzja), Gol, Rachwał, Kuklis (kartki), Garguła (kontuzja), Costly (wypożyczenie), Nowak

Najbliższa kolejka, w której w bezpośredniej walce zmierzy się pierwsza szóstka ligowej czołówki może, choć nie musi dać odpowiedzi na kilka pytań. Pierwsze pięć zespołów walczy wciąż o Mistrzostwo Polski i udział w rozgrywkach europejskich. Jak na tym tle przedstawia się sytuacja rewelacji wiosennej rundy PGE GKS Bełchatów?

Rozpędzeni podopieczni Rafała Ulatowskiego wyjeżdżają na Konwiktorską, gdzie nie wygrali od trzynastu lat, ale nie takie przecież bariery łamali w tym sezonie. Stawką meczu z Polonią w przypadku zwycięstwa giekaesiaków może być nawet ich awans na drugie miejsce tabeli i znakomita pozycja wyjściowa do walki o złoto w ostatnich trzech kolejkach. Remis lub porażka także nie odbiera szans na ostateczne zwycięstwo, choć oczywiście tą walkę mocno skomplikuje a w Polsce wciąż tylko pierwsze miejsce daje gwarancję gry w eliminacjach Champions League. Jeśli Polonia przegra praktycznie eliminuje się z udziału w europejskich pucharach.

By zapewnić sobie udział nowej Lidze Europejskiej trzeba zająć minimum trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Do tego bełchatowianom brakuje już tylko jeden punkt.

Co może z kolei przynieść zajęcie miejsca czwartego? W tym roku wpływ na to ma skład finału Remes Pucharu Polski, w którym wystąpi Lech Poznań i Ruch Chorzów. Przepisy stanowią, co następuje:

- zwycięstwo Lecha w PP:

a) Lech ma puchar i jeśli zajmie 2. lub 3. miejsce w lidze, to do Ligi Europejskiej awansuje także 4. zespół Ekstraklasy

b) Lech ma puchar i mistrzostwo kraju – w tej sytuacji w Lidze Europejskiej oprócz drużyn z miejsc 2. i 3. zagra Ruch

- zwycięstwo Ruchu w PP:

Ruch z pucharem wystąpi w Lidze Europejskiej, podobnie jak zespoły 2. i 3. z ligi. Czwarte miejsce w tym przypadku nic nie daje.

Kolejny wyjazdowy mecz po spotkaniu w Warszawie PGE GKS rozegra pod Wawelem, gdzie przeciwnikiem "Brunatnych" będzie Cracovia. Ten pojedynek miał się pierwotnie odbyć w piątek 15 maja, ale dziś dotarła do zainteresowanych klubów informacja o zmianie terminu. Mecz z "Pasami" odbędzie się w sobotę 16 maja o godz. 19:15.

Będzie to także okazja to ostatniego oficjalnego wyjazdu bełchatowskich kibiców, ponieważ Jagiellonia Białystok (30. kolejka) nie przyjmuje sympatyków gości.

Tomasz Mikulski (okręg Lublin) będzie sędzią głównym sobotniego spotkania pomiędzy Polonią Warszawa a PGE GKS Bełchatów. Będzie to trzeci mecz w obecnym sezonie z udziałem giekaesiaków prowadzony przez tego 40-letniego arbitra. Co ciekawe, dwa poprzednie "Brunatni" rozegrali także przeciwko stołecznemu zespołowi - Legii (Ekstraklasa 0:3 i 1/4 PESA 1:1).

Pozostałe mecze 27. kolejki:

8 maja (piątek):
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok, godz. 17:45, sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz)
Polonia Bytom - Arka Gdynia, godz. 20:00, sędzia: Marcin Borski (Warszawa)

9 maja (sobota):
Śląsk Wrocław - Lech Poznań, godz. 16:15, sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok)
Łódzki KS - Górnik Zabrze, godz. 17:00, sędzia: Artur Radziszewski (Warszawa)
Odra Wodzisław - Cracovia, godz. 19:15, sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk)

10 maja (niedziela):
Ruch Chorzów - Piast Gliwice, godz. 14:45, sędzia: Marcin Szulc (Warszawa)
Wisła Kraków - Legia Warszawa, godz. 17:00, sędzia: Robert Małek (Zabrze)

GKS "Bełchatów" SSA spełnia swoją misję społeczną i odpowiada na kolejną prośbę kierowaną od fundacji, która pomaga osobom cierpiącym na dystrofię mięśniową.

Do siedziby Fundacji "Grzegorza z Sanoka" wysłano dziś koszulkę Jacka Popka z podpisami zawodników PGE GKS, która trafi na tegoroczną aukcję. Pieniążki uzyskane w jej wyniku przeznaczone zostaną na turnusy rehabilitacyjne, zakup odżywek i suplementów dla osób chorych na postępujący zanik mięśni.

Osoba fizyczna lub prawna, która wylicytuje koszulkę "Popiego", otrzyma także zestaw autogramów (karty z podpisami) całej drużyny.

Piękna słoneczna pogoda towarzyszy Pierwszemu Turniejowi Zakładowych Zespołów Piłkarskich o Puchar Prezesa Polskiej Grupy Energetycznej rozgrywanemu na boisku ze sztuczną murawą za halą sportową w Bełchatowie. W zawodach bierze udział blisko 200 zawodników z szesnastu Spółek wchodzących w skład Grupy PGE. Bełchatów czuje się szczególnie wyróżniony możliwością organizacji pierwszych w historii rozgrywek dla całej Grupy.

Uroczyste otwarcie zmagań 16 reprezentacji Spółek rozpoczęło się o godz. 9. Po przywitaniu uczestników i kibiców rozpoczęły się już pierwsze mecze eliminacyjne, na które w trakcie dnia serdecznie zapraszamy.

W sobotę czekają nas emocje związane z rywalizacją w grupach finałowych "E" i "F" złożonych z dwóch najlepszych drużyn każdej z grup eliminacyjnych. Początek ponownie o godz. 9:00.

Mecz o III miejsce w turnieju rozpocznie się o godz. 16 a wielki finał o 16:30. Uroczyste zakończenie zmagań reprezentacji Spółek Grupy PGE zaplanowano na godz. 17.

ZDJĘCIA Z OTWARCIA

---

PGE Polska Grupa Energetyczna jest największą firmą sektora elektroenergetycznego w Polsce oraz jedną z największych w Europie Środkowej i Wschodniej. Dzięki połączeniu własnych zasobów paliwa (węgla brunatnego), wytwarzania energii i finalnych sieci dystrybucyjnych, PGE gwarantuje bezpieczne i stabilne dostawy energii elektrycznej dla około 5 milionów domów, firm i instytucji.

Grupa PGE zatrudnia około 46,6 tys. pracowników Roczna produkcja energii elektrycznej wynosiła w 2008 roku około 56 TWh netto, a moc zainstalowana to 12,4 GW.

PGE Polska Grupa Energetyczna zajęła piąte miejsce w ogólnym rankingu 100 najcenniejszych firm w Polsce organizowanym przez tygodnik Newsweek i firmę doradztwa strategicznego AT Kearney.

W tegorocznym rankingu PGE awansowała z miejsca 6, które zajęła w 2007 roku. Wśród firm z branży energetycznej Grupa Kapitałowa PGE okazała się niekwestionowanym liderem i zajęła pierwsze miejsce.