26 listopada to wyjątkowy dzień dla kibiców Górniczego Klubu Sportowego „Bełchatów”, który właśnie w tym dniu obchodzi swoje urodziny.

Dziś przypada 31. rocznica powstania naszego GKS, który w swej sportowej przygodzie przeszedł wszystkie szczeble piłkarskiej hierarchii, by teraz dawać swoim sympatykom emocje na najwyższym poziomie. W trakcie tych lat „Brunatni” zagrali w siedmiu sezonach w ekstraklasie w 203 meczach zdobywając 274 punkty. Odnieśli 76 zwycięstw, zaliczyli 46 remisów i ponieśli 81 porażek; bramki: 242 – 256.

Druga liga to 13 sezonów: 452 mecze, 691 punktów, 208 zw., 143 rem. i 101 por.; bramki: 617-369

III liga: 7 sezonów – 200 meczów – 265 punktów – 101 zw. – 57 rem. – 42 por.; bramki: 317 – 163

IV liga: 5 sezonów – 122 mecze – 202 punkty – 92 zw. – 18 rem. – 12 por.; bramki 342 – 82

I choć to tylko suche statystyki, nie zapominajmy, że za każdą z powyższych liczb kryją się emocje kibiców, zawodników, trenerów, pracowników klubu i jego działaczy. Naszemu Klubowi życzymy, by z każdym rokiem był w coraz lepszej kondycji i dawał nam wiele radości i wzruszeń!

Biuro Prasowe GKS "Bełchatów" SSA rozpoczęło przyjmowanie wniosków akredytacyjnych na piątkowe spotkanie 16. kolejki Ekstraklasy pomiędzy PGE GKS a Górnikiem Zabrze (28 listopada, godz. 17:45). Wnioski o akredytacje zarówno prasowe, jak i FOTO na mecz prosimy przesyłać na adres rzecznik prasowy w nieprzekraczalnym terminie 27 listopada, godz. 18. Zapraszamy!

Więcej informacji: OBSŁUGA MEDIALNA

W samym sercu największego bełchatowskiego osiedla Dolnośląskiego odbyło się spotkanie, które na długo zapadnie w pamięci jego uczestników.

W ramach trwającej od roku akcji "Szkoła z GieKSą" przedstawiciele PGE GKS odwiedzili Szkołę Podstawową nr 9 im. Aliny i Czesława Centkiewiczów. Kadrę pierwszego zespołu reprezentowali: Paweł Adamiec, Mateusz Cetnarski, Marcin Drzymont oraz Mariusz Ujek. W spotkaniu uczestniczyły także panie z Towarzystwa Gospodarczego „Bewa” – sponsora Sektora Szkolnego oraz Michał Antczak i Sebastian Sobczak – przedstawiciele Klubu.

Blisko dwustu uczniów „dziewiątki” w żywiołowy sposób odśpiewało hymn GKS, a że każdy z nich miał klubowe barwy widok był naprawdę budujący. Przez chwilę można się było poczuć jak na stadionie, kiedy w górę powędrowały transparenty i szaliki. Jesteśmy pewni, że dzieciaki powtórzą taką atmosferę podczas piątkowego meczu z Górnikiem.

Po zajęciu miejsc zawodnicy cierpliwie odpowiadali na coraz bardziej dociekliwe pytania uczniów, by później zamienić się rolami. W quizie nt. wiedzy o GKS wygrać można było proporczyki, pluszowe Mamuty i piłki a od zawodników tradycyjnie szaliki.

Przed konkursem organizowanym przez TG „Bewa” kolejne klasy prezentowały przygotowywane pieczołowicie okrzyki i przyśpiewki, które warto przeszczepić na grunt trybun przy Sportowej.

Następnie na ręce pani dyrektor przekazano zestaw gadżetów na pamiątkę wizyty oraz 100 specjalnych biletów na Sektor Szkolny, gdzie dzieciaki z „dziewiątki” wraz z opiekunami będą walczyć o triumf w konkursie na najlepiej dopingującą podstawówkę w mieście.

Wreszcie przyszedł czas na to, co małe tygrysy lubią najbardziej - autografy. Nasza czwórka uwijała się jak w ukropie, by odwdzięczyć się gospodarzom za fantastyczne przyjęcie i każdemu z dzieci złożyć swój podpis na kartach zawodnika, plakatach, w zeszytach czy wreszcie na koszulkach i mundurkach.

Po dwóch godzinach niemałego, ale jakże sympatycznego wysiłku i po miłej pogawędce z dyrekcją szkoły przy świetnej szarlotce zawodnicy pojechali na Sportową przygotowywać się do popołudniowego treningu.

Zobacz zdjęcia

Dzisiejszą popołudniową wizytą w siłowni rozpoczęły się bezpośrednie przygotowania do piątkowego meczu z Górnikiem Zabrze. W kolejnych dniach zespół będzie spotykał się raz dziennie: we wtorek o 17:45 (boisko nr 2), w środę o 11 (także "dwójka") i w czwartek o godz. 15:30 (główna płyta). Po tym treningu wyselekcjonowana meczowa osiemnastka wyjedzie na tradycyjne zgrupowanie do Gutowa Małego.

O wielkim pechu może powiedzieć obrońca PGE GKS, Jacek Popek, który z powodu kontuzji doznanej w trakcie meczu z Jagiellonią nie wystąpi w ostatnich w tym roku meczach z Górnikiem i Legią.

Podstawowy obrońca górniczej jedenastki już pauzował w rundzie jesiennej w kolejkach 10-11. Teraz z powodu naderwania wiązadeł pobocznych w kolanie jego rehabilitacja potrwa dłużej i na boisku zobaczymy go dopiero w lutym.

30-letni Popek, który broni biało-zielono-czarnych barw od sezonu 2001/02, wystąpił w obecnym sezonie w 13 meczach Ekstraklasy (1138 minut) oraz dwóch Pucharu Ekstraklasy.

PGE GKS kontynuuje swój marsz po mistrzowski tytuł. Na tej drodze chce stanąć Henryk Kasperczak.

Po dziewiątym w sezonie zwycięstwie PGE GKS zameldował się na koniec rundy jesiennej na bardzo dobrym piątym miejscu w Piłkarskiej Ekstraklasie ze stratą zaledwie 3 punktów do prowadzącej Polonii Warszawa. Przed giekaesiakami są jeszcze trzej potentaci ligi: Lech, Legia i Wisła, do których strata jest jeszcze mniejsza. Właśnie ta piątka zespołów rozstrzygnie między sobą sprawę mistrzostwa Polski. Trudno opisać radość kibiców PGE GKS, których klub znalazł się w tak elitarnym gronie.

Skończyła się runda jesienna, ale nie skończyły rozgrywki, ponieważ w tym roku rozegrane zostaną dwie wiosenne kolejki Ekstraklasy. Bełchatowianie spotkają się jeszcze z Górnikiem i Legią. Mecz z drużyną Henryka Kasperczaka odbędzie się na stadionie przy Sportowej już w najbliższy piątek, 28 listopada o godz. 17:45. Będzie to pożegnanie z ligą na blisko trzy miesiące. Bilety na pojedynek z Górnikiem będą do nabycia w sklepie VIVA Sport już od poniedziałku od. godz. 14. Przypominamy, że na to spotkanie nie ma obowiązku wpisywania się listy, co z pewnością ułatwi naszym kibicom sprawne wejście na stadion.

Pomóżmy giekaesiakom zwyciężyć po raz dziesiąty w lidze i awansować w tabeli o kolejny szczebel!

PGE GKS - GÓRNIK Zabrze

28 listopada, godz. 17:45

Zwycięstwo nad Jagiellonią było ostatnim meczem w rundzie jesiennej sezonu 2008/09. Wszystkie ekipy rozegrały 15 kolejek, po których lideruje warszawska Polonia z zaledwie jednym punktem przewagi nad Lechem, Legią i Wisłą oraz trzema nad PGE GKS.

Jesienna runda w wykonaniu giekaesiaków, pomimo słabszego początku, okazała się w końcowym rozliczeniu bardzo udana. Zespół trenera Janas odniósł aż dziewięć zwycięstw podobnie jak cała czołówka a niższa lokata wynika z pięciu porażek, z czego trzech minimalnych. Giekeasiacy zaliczyli tylko jeden remis, stając się najbardziej bezkompromisową drużyną Ekstraklasy.

Dzięki świetnej formie z ostatnich tygodni na czoło rankingu strzelców w drużynie wysunęli się Łukasz Garguła i Dawid Nowak – po 4 trafienia. Dalej mamy Tomasza Jarzębowskiego z trzema bramkami, Carlo Costly’ego i Mariusza Ujka – 2 oraz zawodników z jednym golem: Mateusza Cetnarskiego, Marcina Drzymonta, Piotra Klepczarka i Tomasza Wróbla.

W asystach rządzi natomiast trójka ochrzczona jako „Top GUN”: Garguła – 5, Nowak – 3, Ujek – 3.

Najwięcej minut na boisku spędzili:

Jarzębowski – 1350, Kozik – 1350, Rachwał – 1251, Pietrasiak – 1235, Popek – 1138, Garguła – 1019.

Dawid Nowak i Łukasz Garguła zostali wybrani do jedenastki minionej kolejki ekstraklasy. Obaj giekaesiacy pokonali Piotra Lecha w meczu przeciwko Jagielloni. Dodatkowo Dawid Nowak otrzymał gwiazdkę za najlepszego piłkarza wybranej jedenastki.

W spotkaniu 15. kolejki Młodej Ekstraklasy PGE GKS U-21 pokonał w Białymstoku Jagiellonię 4:2 (2:0).

Bramki dla "Brunatnych" zdobyli: Tosik (37), Zawodziński (45), Dziedzic (68), Chwalibogowski (72);
dla "Jagi: Fidziukiewicz (78), Stachelski (90).

PGE GKS: Misztal (46. Paprocki) - Fonfara (60. Lipiński), Słomian, Kalkowski, Tosik - Wróbel T. (46. Chwalibogowski), Bocian, Michalak, Zawodziński (80. Pieczara), Kornacki (46. Dziedzic) - Stąporski (60. Janus)

Czerwona kartka: Dziedzic (88. za dwie żółte)

Kolejny mecz podopiecznych trenera Kretka za tydzień w Zabrzu.

Piotr Lech, bramkarz Jagiellonii Białystok: Jeżeli chodzi o powrót do Bełchatowa to nie jestem sentymentalny. Zostawiłem dzisiaj trochę potu i serca na boisku, ktoś mnie potraktował jak potraktował i gram dzisiaj w Jagiellonii. Nie jestem zadowolony z wyniku, ale uważam, że PGE GKS wygrał zasłużenie. Co do mojego uderzenia w stronę mojej bramki to mogę humorystycznie zdradzić, że przez cały tydzień trenowałem takie uwolnienia żeby piłka przeleciała nad poprzeczką. Kontuzje są wliczone w zawód piłkarza, a dzisiaj było ich dużo u nas. Mam nadzieję, że są to drobne urazy, po których szybko dojdziemy do zdrowia. Jeżeli chodzi o nasze następne spotkania z Cracovią i Górnikiem Zabrze to nie ma w lidze słabych zespołów, tylko takie, które zbierają tyle punktów na ile je stać. Pierwsza runda już minęła, Bełchatów ma ich już trochę na swoim koncie, mam nadzieję, że my również na koniec sezonu nazbieramy ich dużo, dużo więcej. Szkoda, że zimę zakończymy z takim, a nie innym dorobkiem, ponieważ czasem brakowało nam szczęścia, a czasami nie chciał pomóc sędzia...

Jacek Popek, obrońca PGE GKS Bełchatów: Przez całe spotkanie przeważaliśmy, a dwa trafienia były decydujące. Niestety pora roku jest niekorzystna, warunki boiskowe były okropne, ale tak jak powiedziałem to my zwyciężyliśmy. Trochę szkoda naszy rywali, którzy stracili paru zawodników. Jak można zauważyć my też borykamy się z urazami, ale nie są aż tak poważne żeby któryś z nas był wykluczony z dalszej gry. Mogłem strzelić bramkę, ale mi się nie udało. Może w następnym meczu przełamię w końcu tą swoją niemoc.

Mariusz Ujek, napastnik PGE GKS Bełchatów: Odetchnąłem z ulgą po dzisiejszym spotkaniu, którego się jednak baliśmy. Kto nie wie o co dokładnie chodzi to niech tylko zajrzy do tabeli, a ta wszystko wyjaśni. Niewątpliwie to, że wygraliśmy tylko dwoma bramkami to zasługa Piotrka Lecha, który popisał się paroma udanymi interwencjami. Wiedzieliśmy, że musimy zdobyć bramkę na 2:0, bo 1:0 zawsze daje jakieś poczucie niepewności. Takie warunki jak dzisiaj sprzyjają grze defensywnej. Mimo to wygraliśmy i z tego należy się cieszyć.

Amadeusz Makosch