Dziś o godz. 20 kolejna odsłona Piłkarskiej Ekstraklasy. Tym razem nasza drużyna wyjedzie do Chorzowa, gdzie zmierzy się z miejscowym Ruchem. Będzie to tzw. mecz o sześć punktów. Zapowiada się nam kolejne ciekawe spotkanie, które na żywo zobaczy spora grupa kibiców górniczej drużyny.

Mecz ten będzie bardzo ważny dla układu tabeli. PGE GKS traci do swojego najbliższego rywala tylko jeden punkt. Chorzowianie z dorobkiem trzydziestu sześciu oczek zajmują czwartą lokatę. W ostatniej ligowej kolejce podopieczni trenera Fornalika tylko zremisowali z Polonią Warszawa 1-1. „Górnicy” w meczu miesiąca także podzielili się punktami z Lechem. Obie drużyny ostatnio spotkały się 12 września 2009 r. Wtedy to po bramkach Tosika i Ujka wygrał GKS.

Przed dzisiejszym meczem Ruch ma nie lada problem. Niespełna dwa tygodnie temu złamania kości jarzmowej doznał Andrzej Niedzielan i w meczu z GKS na pewno nie zagra. We wtorkowym spotkaniu Pucharu Polski w końcówce meczu kolejny ofensywny zawodnik „Niebieskich” musiał opuścić boisko. Artur Sobiech po zderzeniu z Janem Muchą doznał kontuzji kolana i jego występ w meczu z GKS stoi pod znakiem zapytania. Na uraz nalega także Gabor Straka, który nadciągnął mięsień dwugłowy. Niepewni występu są także Ariel Jakubowski, Maciej Sadlok i Martin Fabusz.

W tygodniu drużyna Ruchu spotkała się w ramach Pucharu Polski z Legią. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem chorzowian 1-0. Zwycięską bramkę strzelił w 73. minucie Artur Sobiech. Od początku tego roku Ruch jednak nie zachwyca. Po zwycięstwie z Arką 3-0, przyszła porażka na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 0-2 oraz remis w Warszawie 1-1.

GKS o remisowym spotkaniu z Lechem musiał szybko zapomnieć. Przygotowania do tego meczu zaczęły się już w poniedziałek. W kontekście meczu z Ruchem wszystkich sympatyków GKS może cieszyć powrót na boisko Jacka Popka, który w poprzednim spotkaniu musiał pauzować za żółte kartki. Na poważne urazy nikt z pierwszego zespołu nie narzeka. Czekamy tylko na powrót Maćka Korzyma.

Podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego od początku tego roku spisują się wybornie. Po wygranych z Wisłą Kraków i Piastem Gliwice przyszedł czas na Lech Poznań. Bełchatowianie w tym meczu pokazali naprawdę dobrą piłkę, jednak tym razem nie zdobyli kompletu punktów remisując z „Kolejarzem” 1-1 (Wróbel 56’).

Spotkanie przy Cichej będzie okazją dla pokazania się byłych giekaesiaków. Krzysztof Pilarz i Rafał Grodzicki to zawodnicy, którzy niedawno występowali w barwach górniczej jedenastki. Dziś obaj są podstawowymi zawodnikami czwartej obecnie drużyny Ekstraklasy. Emocji w dzisiejszym meczu na pewno nie zabraknie.

Historia spotkań obu drużyn rozgrywanych w Ekstraklasie w Chorzowie:
26.04.2009 Ruch – GKS 0:1 Krzysztof Janus
19.10.2007 Ruch – PGE GKS 1:1 Tomasz Jarzębowski
03.10.1998 Ruch – GKS 1:1 Jacek Krzynówek






















24.05.1997 Ruch – GKS 2:0

Już tylko godziny dzielą nas od meczu pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Ruchem Chorzów. W zgodnej ocenie fachowców powinien to być najlepszy mecz 21. kolejki Ekstraklasy. Poniżej prezentujemy ich typy:

BIAŁOŃSKI: "Niebiescy" u siebie pierwszy wiosenny mecz przegrali sensacyjnie z Zagłębiem. Teraz podopieczni ambitnego Waldemara Fornalika zatrzymają bełchatowian, którzy zanotują drugi z rzędu remis, ale on im ujmy nie przyniesie. TYP: X

MIELCARSKI: Będę ten mecz komentował. Tu trzeba strzelić, bo Ruch u siebie przegrywał, ale na śnieg . Pierwsza myśl - Bełchatów. Ryzykuję za dużą stratę. TYP: 2

KOŁTOŃ: W tabeli dzieli ich tylko punkt. Ależ to będzie mecz! TYP: X

WOŁOWSKI: Zwycięzca włączy się do walki o europejskie puchary. Ruch gra u siebie, ale lepszą drużynę ma moim zdaniem Bełchatów. TYP: 2.

Źródło: sport.interia.pl

W bardzo pozytywnej atmosferze przebiegły ostatnie zajęcia PGE GKS Bełchatów przez meczem z Ruchem. Na głównej płycie przy Sportowej podopieczni Rafała Ulatowskiego trenowali nieco ponad godzinę. Wcześniej w szatni odbyła się tradycyjna odprawa.

Podczas czwartkowych zajęć giekaesiacy ćwiczyli różne zagrania taktyczne i przeprowadzili krótką gierkę na małym boisku. Po treningu "Ula" wyznaczył meczową osiemnastkę, która wyjechała na zgrupowanie do Chorzowa. Jej skład poznamy dopiero przed meczem.

ZDJĘCIA Z TRENINGU

Arkadiusz Modliński: Przed Wami kolejny mecz ligowy. Jaki będzie pojedynek z Ruchem?

Tomasz Wróbel: Na pewno nie będzie to łatwy mecz. Pojedynki na Śląsku nie należą do prostych, ponieważ moim skromnym zdaniem chłopaki potrafią tam grać i walczyć. Jedziemy bić się o zwycięstwo, chcemy przywieźć punkty do Bełchatowa, co umocniłoby nas w ligowej czołówce. Ruch to rywal z sąsiedztwa, więc w przypadku ewentualnej wygranej zamienilibyśmy się pozycjami w tabeli.

Patrząc na ostatnie konfrontacje z Ruchem można powiedzieć, że ten przeciwnik nam "leży".

No tak, ale nie chcę mówić o passach, bo z tym różnie bywa. Pomimo naszych ostatnich czterech zwycięstw ligowych z chorzowianami, to jednak nie można powiedzieć, że "Niebiescy" są łatwym przeciwnikiem. Każda z tych konfrontacji była ciężką przeprawą, musieliśmy za każdym razem zostawić dużo zdrowia na boisku. Myślę, że i tym razem może być podobnie.

Czy oglądaliście wtorkowy pojedynek Ruchu z Legią?

Oczywiście. Każdy z nas lubi podglądać grę rywala. Co do samego meczu to myślę, że Legia nie zagrała jakiegoś kapitalnego spotkania. Ruch cofnął się i wyprowadzał groźne kontry. Jedna z szybko wyprowadzanych akcji przyniosła efekt w postaci zwycięskiej bramki.

Jaka atmosfera panuje w drużynie?

Atmosfera w zespole jest świetna. Jestem tutaj już cztery lata i zawsze podkreślałem, że tak właśnie jest. Chcemy walczyć w każdym meczu o zwycięstwo.

Jak oceniasz obecny stan muraw?

Z góry wyglądają całkiem na niezłe. W rzeczywistości nie jest jednak już tak dobrze. Trzeba jeszcze poczekać, aby warunki się poprawiły. Wiosenna aura w tym pomoże.

Dziękuję za rozmowę i trzymamy kciuki!

Dzień po swoich starszych kolegach w szranki staną młodzieżowe zespoły PGE GKS Bełchatów i Ruchu Chorzów. Do pojedynku w ramach 21. kolejki Młodej Ekstraklasy dojdzie w sobotę o godz. 13. Na stadionie przy Sportowej siódmy obecnie GKS zmierzy się z wiceliderem z Chorzowa.

Poprzednie spotkanie tych drużyn zakończyło się hokejowym zwycięstwem Ruchu 6:3 (4:1). Bramki jesienią zdobywali: Ruch - Patryk Stefański (7, 30 i 70), Piotr Kieruzel (22), Paweł Lesik (45), Marcin Czaicki (83); GKS - Mateusz Stąporski (19), Paweł Adamiec (53), Grzegosz Kuświk (59).

W minionej kolejce giekaesiacy zremisowali na wyjeździe z Lechem 1:1 a "Niebiescy" pokonali warszawską Polonię 1:0.

Już jutro dojdzie do dziesiątego starcia GKS Bełchatów z Ruchem Chorzów w Ekstraklasie. Bilans 13-letniej historii zmagań obu zespołów w najwyższej klasie rozgrywkowej jest korzystny dla "Brunatnych", którzy wygrali cztery pojedynki przy dwóch remisach i trzech zwycięstwach "Niebieskich". Warty podkreślenia jest fakt, że bełchatowianie nie ponieśli porażki w starciach z Ruchem od blisko 11 lat!

W ostatnim ligowym starciu podopieczni trenera Ulatowskiego pokonali w dramatycznych okolicznościach Ruch 2:1. Poniżej prezentujemy skrót z tego meczu oraz składy.

SKRÓT

PGE GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Jakub Tosik, Paweł Magdoń, Dariusz Pietrasiak, Jacek Popek - Tomasz Wróbel (90. Krzysztof Janus), Patryk Rachwał, Janusz Gol (82. Carlos Costly), Maciej Małkowski, Mateusz Cetnarski - Maciej Korzym (81. Mariusz Ujek).

Ruch Chorzów: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel, Rafał Grodzicki, Maciej Sadlok, Tomasz Brzyski - Wojciech Grzyb (89. Ariel Jakubowski), Maciej Scherfchen (69. Gabor Straka), Grzegorz Baran, Pavol Balaz (56. Łukasz Janoszka) - Marcin Nowacki, Andrzej Niedzielan.

Ekstraklasa (1996 - 2009) 12.09.2009 PGE GKS Bełchatów - Ruch Chorzów 2:1
Tosik, Ujek - Brzyski

26.04.2009 Ruch – GKS 0:1
Krzysztof Janus

04.10.2008 PGE GKS - Ruch 1:0
Dawid Nowak

19.04.2008 PGE GKS - Ruch 2:0
Carlo Costly, Tomasz Jarzębowski

19.10.2007 Ruch – PGE GKS 1:1
Wojciech Grzyb – Tomasz Jarzębowski

03.10.1998 Ruch – GKS 1:1
Mariusz Śrutwa – Jacek Krzynówek

12.05.1999 GKS – Ruch 0:2
Piotr Włodarczyk, Krzysztof Bizacki

31.10.1996 GKS – Ruch 0:2
Dariusz Gęsior, Mariusz Śrutwa

24.05.1997 Ruch – GKS 2:0
Mariusz Śrutwa, Mirosław Bąk

Po piątkowym meczu w Chorzowie PGE GKS Bełchatów na dwa spotkania Ekstraklasy wróci na Sportową, by kolejne trzy kolejki z rzędu rozegrać na wyjeździe.

Pierwszym z dwóch spotkań w Bełchatowie będzie pojedynek z wieloma podtekstami z drużyną Zagłębia Lubin. Mecz z "Miedziowymi" odbędzie się w przyszły piątek 26 marca o godz. 17:45.

Bilety na to spotkanie można nabywać w przedsprzedaży, do skorzystania z której klub gorąco Was zachęca, by uniknąć długich kolejek przed samym meczem.

Wejściówki w niezmiennie atrakcyjnych cenach 5, 12 i 20 zł będą do nabycia już od najbliższej soboty w salonie piłkarskim VITA Sport przy ul. Pabianickiej 5a.

Pierwsza diagnoza i opinie lekarskie wskazywały na to, że Maciej Korzym ma już z głowy rudny wiosenną. Zerwanie i naderwanie dwóch więzadeł w stawie skokowym oraz późniejsza kosmetyka trzeciego wydawały się na tyle poważnym urazami, że nie będzie szans na powrót "Korzenia" do gry w bieżącym sezonie. Tymczasem...

- Przechodzę ostatnią fazę rehabilitacji kostki, za chwilkę idę na trening biegowy i czuję się coraz lepiej - relacjonuje z Krakowa Korzym. W Bełchatowie zamelduję się już za dziesięć dni - w poniedziałek 29 marca. Nie mogę się doczekać treningów z kolegami, bo dużo nerwów kosztowało mnie obserwowanie ich poczynań z trybun. Po meczu z Zagłębiem zostanie do rozegrania jeszcze osiem kolejek a właśnie tyle brakuje mi do "setki" spotkań w Ekstraklasie. Chciałbym ten jubileusz świętować w barwach GKS.

Z powrotu Korzyma bardzo cieszy się trener PGE GKS Bełchatów Rafał Ulatowski.

- Wszystko jest na dobrej drodze, by tuż przed meczem z Odrą (Wielki Czwartek, 1 kwietnia) Maciek rozpoczął normalne treningi z zespołem i jeszcze bardziej wzmocnił naszą siłę rażenia. Są wielkie szanse na to, by na Wielkanoc powrót zawodnika był wspaniałym prezentem dla kibiców.

Jeszcze do godz. 18 można się zapisywać na organizowany przez SSGB wyjazd do Chorzowa na spotkanie 21. kolejki Ekstraklasy pomiędzy PGE GKS Bełchatów a miejscowym Ruchem (godz. 20).

Na stadionie przy Cichej pojawi się jutro kilkusetosobowa grupa "Torfiorzy", który będą wspierać giekaesiaków w walce o punkty na tym gorącym terenie. Cena wyprawy na Śląsk jest niezwykle atrakcyjna: 20 zł to koszt samego biletu, drugie 20 trzeba dołożyć za autobus. Zapisy prowadzone są w salonie piłkarskim VITA Sport przy ul. pabianickiej 5a.

Zdaniem biorących udział w tradycyjnym konkursie sms-owym kibiców, najlepszym zawodnikiem meczu PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań był strzelec wyrównującej bramki, Tomek Wróbel.

Szczęśliwym zwycięzcą tkanego szalika "Torfiorze" została osoba, która wysłała swój głos z numeru 694297XXX.