Zapraszamy do lektury wywiadu z asystentem trenera Rafała Ulatowskiego Kamilem Kieresiem, który jest jedną z osób ze sztabu szkoleniowego PGE GKS Bełchatów odpowiedzialną za rozszyfrowywanie taktyki przeciwnika.

Michał Antczak: Przed nami arcyciekawy mecz z Ruchem. Kibice GKS, podobnie jak jesienią, oczekują dobrego widowiska i zdobyczy punktowej, ale nie będzie o to łatwo. Dlaczego?

Kamil Kiereś: Z tego względu, że Ruch jest zespołem z czołówki, wciąż wyprzedza nas w ligowej tabeli, a spotkania na stadionie „Niebieskich” zawsze są bardzo ciężkie. Najlepsze ekipy w kraju wyjeżdżały stamtąd na tarczy.

Jakich błędów nie należy popełnić, by nie dać się zaskoczyć drużynie trenera Fornalika?

Nie można popełnić trzech podstawowych grzechów w myśleniu przed tym spotkaniem. Po pierwsze. To, że nie gra Andrzej Niedzielan wcale nie oznacza, że Ruch już nie jest tym zespołem z jesieni. Po drugie. Nie ma sensu brać pod uwagę zmęczenia zawodników Ruchu wynikającego z wczorajszego ćwierćfinału RPP z Legią. Po trzecie. Wielu fachowców lekceważy chorzowian, stawiająca tezę, że miejsce przez nich zajmowane, nie jest zasłużone. Tak się mówiło już od połowy rundy jesiennej a Ruch systematycznie zdobywa punkty i jest w czołówce. Będzie to bardzo trudny mecz a zarazem arcyważny dla układu sił w czołówce na koniec sezonu.

Czy potwierdzeniem na te słowa może być wczorajsze zwycięstwo z Legią?

Oczywiście. Dobrze się złożyło, że wczoraj odbył się ten mecz. Dał nam potwierdzenie, że nasz najbliższy rywal jest mocnym zespołem.

A ewentualny brak Sobiecha jak może wpłynąć na Ruch?

Moim zdaniem, tak jak przy stracie Niedzielna, tak tutaj można powiedzieć, że nie ma ludzi niezastąpionych. Wczoraj wystąpiło trzech zawodników, którzy nominalnie nie mają miejsca w wyjściowym składzie i mimo to Ruch pokonał Legię a każde zwycięstwo z takim zespołem wskazuje na to, że w drużynie trenera Fornalika jest duży potencjał, że ten zespół jest dobrze przygotowany do rozgrywek i może zagrozić każdemu.

Zapraszamy do głosowania na najlepszą oprawę 20. kolejki, w której szanse na zwycięstwo ma choreografia przygotowana przez bełchatowskich kibiców podczas meczu z Lechem. "Piekielna południowa" objęła ponad tysiąc fanów a jej elementami były: folia z zielonym diabłem, transparent wzdłuż całej trybuny oraz biało-zielone balony.

GŁOSUJ

Najbliższy przeciwnik PGE GKS Bełchatów, czyli chorzowski Ruch od lat na własnym stadionie występuje w podstawowym kolorze strojów - niebieskim. Stąd m.in. przydomek tego śląskiego klubu. Tymczasem w piątkowym starciu przy ul. Cichej chorzowianie zaprezentują się na biało a pierwszy bramkarz na pomarańczowo.

Nie pisalibyśmy o tym, gdyby nie fakt, że od początku udanej wiosennej rundy to bełchatowianie występowali w białych koszulkach a kolor Oranje nosił z numerem "12" Łukasz Sapela.

Zastanawia zatem taki a nie inny wybór strojów przez gospodarzy, którzy w hicie 21. kolejki już "Niebiescy" nie będą... Mają jednak do tego pełne prawo.

W piątek giekaesiacy zagrają w zielono-czarnych kolorach a nasz golkiper w grafitowej bluzie.

Ponad 600 tysięcy złotych zarobi na początku piłkarskiej wiosny PGE GKS Bełchatów zauważa "Polska Dziennik Łódzki". Z pierwszych sześciu wiosennych kolejek telewizja Canal+ pokazała lub pokaże aż cztery spotkania bełchatowskiej drużyny.

Do niedawna każda drużyna, której mecz był pokazywany na żywo w Canal+, bez względu na to czy była gospodarzem, czy gościem, dostawała 57 tysięcy złotych. Po podpisaniu nowego kontraktu, stawka ta wzrosła ponad dwukrotnie, do 151.111,11 zł.

Najczęściej pokazywanymi zespołami na początku rundy wiosennej są Wisła Kraków i Lech Poznań, których mecze można oglądać w każdej kolejce. Podobnie będzie w ciągu najbliższych trzech tygodni. Po cztery transmisje miały lub mają zaplanowane GKS i Legia Warszawa, trzy Odra Wodzisław, po dwie Polonia Warszawa, Cracovia, Jagiellonia Białystok, Polonia Bytom i Lechia Gdańsk, a po jednej Ruch Chorzów i Arka Gdynia.

Kryteria wyboru meczów do transmisji nie są do końca jasne. Oczywiście, pierwszeństwo w drodze na antenę Canal+ mają zespoły z czuba tabeli, ale np. Ruch Chorzów, zajmujący czwarte miejsce w tabeli, po raz pierwszy wiosną zostanie pokazany w piątek, gdy zagra z PGE GKS Bełchatów. Nie ma też zasady, że mecze przy pustych trybunach, które w telewizji są nie do oglądania, nie są pokazywane. Dziesięć dni temu stacja Canal+ pokazała bowiem mecz Wisły z Arką. Przynajmniej do 3 kwietnia do Canal+ nie trafią Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin, Korona Kielce i Piast Gliwice.

Szefowie francuskiej stacji, która transmituje polską ekstraklasę, mają trudne zadanie w wyborze meczów, by nie narazić się na faworyzowanie niektórych drużyn. Wisła, która w trzech kolejnych meczach na antenie Canal+ nie zdobyła gola, będzie pokazana na żywo także w trzech najbliższych tygodniach, a w tym sezonie tylko raz nie było transmisji z jej meczu.

Pieniądze z transmisji są ważnym elementem budżetów klubów. Wisła w tym sezonie może liczyć na ponad 4 miliony zł. GKS zarobi ok. 1,5 mln zł, bo już ma pewne minimum 9 transmisji, a - jeśli będzie grać tak dobrze, jak obecnie - pewnie dojdą kolejne.

Przytaczamy wypowiedzi zawodników PGE GKS U-21 po poniedziałkowym remisie we Wronkach z Lechem. Swoje wrażenia opisują strzelec bramki Bartek Bartosiak i kapitan "Brunatnych" Błażej Wróbel.

Błażej Wróbel: Mecz nie rozpoczął się po naszej myśli, bo to Lech od razu zaatakował i byliśmy zmuszeni do obrony. Jednak to my pierwsi strzeliliśmy bramkę i za wszelką cenę chcieliśmy dowieźć wynik 1:0 do przerwy. Niestety w ostatniej minucie przysnęliśmy w polu karnym i dostaliśmy bramkę do szatni. Na drugą połowę wyszliśmy bardziej zmotywowani, nastąpiły zmiany w składzie i to my byliśmy stroną przeważająca. Stwarzaliśmy więcej sytuacji pod bramką Lecha, ale zabrakło skuteczności i konsekwencji w wykończeniu akcji. Sądzę, że mimo wszystko możemy być zadowoleni z wyniku 1:1 na ciężkim terenie we Wronkach.

Bartłomiej Bartosiak: Jestem zadowolony z wyniku meczu. Ważna była dla nas możliwość zagrania meczu. Nasza gra początkowo nie wyglądała najlepiej, jednak z biegiem czasu to my przejęliśmy inicjatywę na boisku. Pogoda dzisiaj szczególnie w pierwszej połowie nie sprzyjała grze, jednak warunki obie drużyny miały takie same. Cieszymy się z tego meczu, gdyż cały tydzień ciężko trenujemy, aby na koniec tygodnia pokazać swoje umiejętności w meczu o punkty.

Zapraszamy do lektury krótkiego pomeczowego wywiadu z trenerem PGE GKS U-21 Maciejem Bartoszkiem oraz przejrzenia zdjęć z Wronek. Kolejny mecz nasi młodzi reprezentanci rozegrają z Ruchem na stadionie przy Sportowej w najbliższą sobotę o godz. 13. Zapraszamy!

FOTORELACJA

Arkadiusz Modliński: Za nami pierwszy mecz wiosny. Jak trener ocenia to spotkanie?

Maciej Bartoszek: Przede wszystkim cieszę się, że w końcu udało nam się wystartować i zagrać o punkty. Nie graliśmy bardzo długo i ten start był nam potrzebny. W pierwszej połowie można było zauważyć po moich zawodnikach zmęczenie, jakie wynikało z trudów przebytej drogi (5 godzin jazdy autokarem) oraz braku treningów na naturalnej murawie. Cieszę się, że pokazaliśmy tu charakter i z każdą minutą spotkania coraz bardziej dominowaliśmy na boisku.

Czy jest Pan zadowolony z tego, co pokazali nasi piłkarze?

Generalnie można być zadowolonym z gry i z wyniku, jaki tutaj osiągnęliśmy. Wywozimy punkt z ciężkiego terenu. Młody Lech jest trudnym rywalem. Przypomnę, że w tamtej rundzie na własnym boisku przegraliśmy 0:2. W poniedziałkowym spotkaniu było widać ogromne zaangażowanie i kawałek dobrej piłki. Spotkały się dwie dobre drużyny, mecz był ciekawy, ale na pewno bardzo trudny i dlatego trzeba cieszyć się z tego jednego punktu.

Oprac. M.Antczak

Poniedziałkowym treningiem na głównej płycie rozpoczęły się przygotowania PGE GKS Bełchatów przed najważniejszym meczem 21. kolejki Piłkarskiej Ekstraklasy z Ruchem (piątek, godz. 20).

Do dyspozycji trenera Ulatowskiego będą na ten pojedynek wszyscy giekaesiacy poza rehabilitującym się Maćkiem Korzymem. Do czwartku bełchatowianie zaplanowane mają codzienne sesje treningowe na własnych obiektach od godz. 16. W czwartek meczowa osiemnastka wyjedzie na zgrupowanie do Chorzowa.

Jednym z punktów, który prowadzi sprzedaż oficjanego napoju izotonicznego GKS77 jest hipermarketu E.Leclerc przy ul. Staszica. Przez najbliższy tydzień nasz izotonik o pojemności 0,5 l będzie do nabycia w niezwykle atrakcyjnej cenie 2,15 zł!

Kolejni przedsiębiorcy zainteresowani sprzedażą napoju GKS77 proszeni są o kontaktowanie się z bezpośrednim dostawcą produktu po numerami: (22) 500 77 00 oraz 507 001 466.

GKS Bełchatów rocznik 2000 zdobył brązowy medal w I Ogólnopolskim Halowym Turnieju Piłki Nożnej 2000 o Puchar Prezydenta Miasta Bełchatowa. Zawody odbyły się w Hali Widowiskowo-Sportowej przy ul. 1-go Maja 6 w Bełchatowie. Zmagania 10-latków wygrała Gwiazda Ruda Śląska, która w rzutach karnych pokonała Widzew 2:1.






Wyniki grupowe GKS I:
SOKÓŁ Aleksandrów - GKS I 1: 1 (bramka: Konrad Matuszewski)
BTP STAL BRZEG - GKS I 0:2 (Przemek Zdybowicz, Kamil Pędziwiatr)
UNIA SKIERNIEWICE - GKS I 0:1 (Zdybowicz)
ŻACZEK KATOWICE - GKS I 1:2 (Zdybowicz)

Wyniki grupowe GKS II:
WIDZEW ŁÓDŻ - GKS II 4: 0
KORONA KIELCE - GKS II 5:1 (Filip Maćkowiak)
GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA-GKS II 1:0
PELIKAN ŁOWICZ - GKS II 3:0


PÓŁFINAŁ:
GKS I - GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA 0:0 KARNE 3:4
MECZ O 9. MIEJSCE:
GKS II - UNIA SKIERNIEWICE 0:1
MECZ O 3 MIEJSCE:
GKS I - BTP STAL BRZEG 4:3 (Zdybowicz, Marcin Anioł, Damian Michalak 2)
FINAŁ:
WIDZEW ŁÓDŹ - GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA 1:1 KARNE 1:2

NAJLEPSZY STRZELEC TURNIEJU - OSKAR STRAMSKI KORONA KIELCE
NAJLEPSZY ZAWODNIK TURNIEJU- ERYK KAPROŃ WIDZEW ŁÓDŹ
NAJLEPSZY BRAMKARZ TURNIEJU- SZYMON MALICKI GKS B-TÓW I

SKŁAD GKS I: DAMIAN PĘDZIWIATR, SZYMON MALICKI, KAMIL PĘDZIWIATR, JAN SERAFIN, DAMIAN MICHALAK, MICHAŁ OPYD, KONRAD MATUSZEWSKI, MARCIN ANIOŁ, ARMEN KHOPERIA, PRZEMEK ZDYBOWICZ, DANIEL WŁODARCZYK, WIKTOR MALINOWSKI

SKŁAD GKS II: JAKUB JASICA, FILIP MAĆKOWIAK, EMIL PAWŁOWSKI, DAMIAN ROKSELA, MARCEL RYŁKA, KACPER SZCZEPAŃSKI, WIKTOR SZCZĘSNY, HUBERT ANIOŁ, KAMIL KWIATKOWSKI, DAWID MATUSIEWICZ, OLGIERD MINOL, SEBASTIAN ROŻNIAKOWSKI, DAWID KURZYDLAK, PIOTR SUDAK

TRENER -DAWID CIUPIŃSKI

KIEROWNIK- JAKUB MATUSZEWSKI

GALERIA

Jeszcze do środy do godz. 10 można wziąć udział w konkursie SMS na najlepszego zawodnika pojedynku pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Lechem Poznań. Wybierz najlepszego Twoim zdaniem giekaesiaka, zagłosuj i wygraj szalik "TORFIORZE"!

Wyślij SMS o treści GKS77.# (gdzie # oznacza numer zawodnika lub nazwisko) na numer: 7101 (1 zł + VAT). Wysłanie większej ilości zgłoszeń zwiększa Twoje szanse na wygraną.