0
*** NAJBLIŻSZY MECZ PIŁKARSKIEJ EKSTRAKLASY NA STADIONIE PRZY SPORTOWEJ: PGE GKS BEŁCHATÓW - CRACOVIA KRAKÓW * PIĄTEK, 30 KWIETNIA GODZ 17:45 * ZAPRASZAMY! ***
 DrużynaPkt.Bramki
1Wis?a Krak?w503-16
2Lech Pozna?4637-18
3Ruch Chorz?w4332-20
4Legia Warszawa4228-14
5PGE GKS Be?chat?w3828-21
6Lechia Gda?sk3225-25
7Polonia Bytom2924-23
8Zag??bie Lubin2823-29
9?l?sk Wroc?aw2723-23
10Jagiellonia Bia?ystok2625-20
11Cracovia 2319-32
12Korona Kielce2325-36
13Piast Gliwice2325-35
14Arka Gdynia2220-27
15Odra Wodzis?aw2017-32
16Polonia Warszawa2017-34

Rozwiń tabelę


KORONA
Kielce
PGE GKS
Be?chat?w
24. kolejka Ekstraklasy
Wtorek, 20.04., g. 20.45
RELACJA LIVE
PGE GKS - ODRA
3 : 0
Dawid Nowak - dwie (15, 76),
Mateusz Cetnarski (72)





MŁODA EKSTRAKLASA U-21
 DrużynaPkt.Bramki
1Zag??bie Lubin4132-20
2Ruch Chorz?w3524-13
3Legia Warszawa3429-21
4Lech Pozna?3332-18
5Cracovia 2936-33
6PGE GKS Be?chat?w2832-27
7Odra Wodzis?aw ?l?ski2726-23
8?l?sk Wroc?aw2530-35
Rozwiń tabelę




strona («»)
2010-02-26
INFORMACJE DLA MEDI?W

Przed pierwszym wiosennym meczem na stadionie przy Sportowej 3 Biuro Prasowe GKS "Bełchatów" SSA przypomina podstawowe zasady pracy przedstawicieli mediów na naszym obiekcie.



Akredytacje stałe i jednorazowe wydawane są przy wejściu prasowym od ul. 1 Maja po okazaniu legitymacji prasowej. Funkcjonują trzy rodzaje akredytacji:
a) na trybunę E (oznaczenie „PRASA”)
b) FOTO
d) dla telewizji ("TV")

Posiadacze akredytacji „PRASA” mają wstęp na część prasową trybuny E, do MIXED ZONE oraz sali konferencyjnej. Lożę prasową stanowi 48 miejsc z 30 pulpitami (zapewniona sieć elektryczna + Wi-Fi) oraz stanowiska komentatorskie.

Fotoreporterzy posiadający akredytację FOTO stałą lub jednorazową zgłaszają się do budynku klubowego po odbiór kamizelki, który następuje po wpisaniu się na listę. Wydający kamizelki spisuje dane reportera, stąd wymóg posiadania dowodu tożsamości. Kamizelki są ponumerowane. Ich zwrot po zakończeniu meczu następuje w tym samym miejscu.Fotoreporterzy maja wstęp na murawę w wyznaczone strefy poza linie boiska, do MIXED ZONE oraz sali konferencyjnej.

Posiadacze akredytacji "TV" mają wstęp na murawę tylko w wyznaczone strefy poza linie boiska bez możliwości rejestracji wydarzeń boiskowych (oprócz upoważnionych kamerzystów), do MIXED ZONE oraz sali konferencyjnej. Obowiązują kamizelki "TV".

Żadna z osób przebywających na płycie boiska nie może zasłaniać jakichkolwiek materiałów reklamowych, a w szczególności znajdować się przed pierwszym rzędem reklam. Fotoreporterzy mogą zmieniać miejsce jedynie w przerwie meczu.

Przedstawiciele mediów nie mogą w żaden sposób zakłócać widoczności publiczności. Kamery telewizyjne i aparaty nie powinny nagrywać publiczności w sposób ,który mógłby powodować niebezpieczne zachowania.

Przedstawiciele mediów nie mogą nosić jakichkolwiek emblematów, szalików, koszulek, z których wynikałoby sympatyzowanie którejkolwiek z drużyn.

Nie jest dozwolone przeprowadzanie wywiadów przed, w trakcie oraz po meczu na polu gry. Żaden przedstawiciel mediów nie może wchodzić na pole gry przed, w trakcie i po meczu, z wyjątkiem operatorów ręcznych kamer filmujących obie jedenastki przed rozpoczęciem meczu i do dwóch operatorów kamer po meczu. Nie zezwala się na obecność kamer w tunelach i szatniach zawodników, z wyjątkiem kamery podmiotu posiadającego licencję głównego nadawcy

W nawiązaniu do art. 32.2 regulaminu rozgrywek o mistrzostwo Ekstraklasy, z którego wynika, iż wywiady mogą być przeprowadzane wyłącznie na tle ścianek sponsorskich, informujemy, iż powyższy obowiązek dotyczy wszystkich wywiadów udzielanych przez zawodników lub osoby wpisane do protokołu meczowego od momentu wyjścia pierwszego zawodnika na rozgrzewkę przedmeczową do momentu zejścia ostatniego zawodnika lub innej osoby wpisanej do protokołu meczowego z boiska po zakończeniu zawodów.

Organizator ma prawo odbioru przyznanych akredytacji w przypadku nie stosowania się do powyższego regulaminu.




2010-02-26
PONOWNIE GIL

Paweł Gil (okręg Lublin) poprowadzi sobotnie starcie pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Wisłą Kraków. Co ciekawe, ten 33-letni arbiter sędziował także naszą jesienną rywalizację, kiedy w Sosnowcu wiślacy wygrali 3:0 a czerwona kartkę zobaczył Tomek Wróbel.

Pozostałe mecze XVIII kolejki:

26 lutego (piątek):
Odra Wodzisław Śl. - Lechia Gdańsk, godz. 17:45, sędzia: Mariusz Trofimiec (Kielce)
Cracovia - Legia Warszawa, godz. 20:00, sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin)

27 lutego (sobota):
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok, godz. 14:45, sędzia: Szymon Marciniakk (Płock)
Polonia Bytom - Śląsk Wrocław, godz. 17:00, sędzia: Marcin Szulc (Warszawa)
Arka Gdynia - Ruch Chorzów, godz. 19:15, sędzia: Marcin Borskii (Warszawa)

28 lutego (niedziela):
Zagłębie Lubin - Piast Gliwice, godz. 14:45, sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź)
Polonia Warszawa - Lech Poznań, godz. 17:00, sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok)

2010-02-26
POPEK: CZEKAMY NA WIS?

Już jutro na stadion przy ulicy Sportowej 3 powrócą wielkie piłkarskie emocje. PGE GKS Bełchatów zmierzy się z Krakowską Wisłą. O przygotowaniach do sezonu, rundzie wiosennej oraz najbliższym meczu z Wisłą rozmawialiśmy z Jackiem Popkiem.

Arkadiusz Modliński: Za Wami przygotowania do rundy wiosennej. Czy różniły się one od tych poprzednich z trenerem Ulatowskim?

Jacek Popek: Na pewno pogodą (śmiech), która jak mi się wydaje trochę pokrzyżowała nam plany. Obciążenia treningowe były trochę mniejsze niż wcześniej. Sądzę, że to zaowocuje w lidze i od początku wystartujemy dobrze.

Gdy opuszczaliście Bełchatów i Polskę była ostra zima. Wracacie - jest zielona murawa, świeci słońce. Jak oceniasz stan płyty głównej?

Murawa jest bardzo dobrze przygotowana a wiem, że nie wszystkie kluby mają tak dobrze. Nie można oczywiście porównywać warunków jakie panują tutaj, do tych z Cypru. Sądzę, jednak, że szybko zaadoptujemy się do warunków polskich.

We wcześniejszych okresach mieliście świetne wyniki w meczach sparingowych jednak w lidze początek mieliście słaby. Teraz mecze sparingowe przegrywaliście. Czy zatem kibice mogą być spokojni o Wasz start w lidze ?

Wynik nie świadczy o jakości sparingu. Testowaliśmy różne ustawienia i warianty zagrań. To było głównym celem sparingów. Zobaczyliśmy jak przeprowadzamy akcje i jak bronimy. Wyniki w meczach sparingowych to sprawa drugorzędna. W latach ubiegłych wygrywaliśmy sparingi i może to było zgubne. Mam nadzieję, że praca, którą wykonaliśmy na obozach i w sparingach będzie nam pomocna. Ważne, aby wyciągnąć wnioski z tych testów. Jeżeli zaczniemy dobrze ligę, to będzie oznaczać, że przegrane sparingi o niczym nie świadczyły.

Jak Twoje zdrowie. Czy odczuwasz jeszcze jakieś skutki kontuzji?

Operacja była bardzo dobrze przeprowadzona. Rehabilitację zakończyłem już dawno temu. Rozegrałem trzy sparingi, a czy to jest dużo czy mało, okaże się w pierwszych meczach ligi, o ile trener postanowi wystawić mnie w pierwszym składzie. Sam jestem ciekaw, jak będę się prezentował po tej kontuzji. Dla piłkarza zerwanie wiązadeł krzyżowych to jest bardzo ciężka kontuzja. Mam nadzieję, że w rundzie wiosennej będę mógł pomóc drużynie.

O co powalczy GKS w tym sezonie?

Oczywiście o jak najwyższe cele. O zwycięstwo w każdym kolejnym meczu. Wybieganie tak bardzo w przód, co będzie za trzynaście kolejek ligowych nigdy nie służyło nam dobrze. Każde kolejne spotkanie musi być dla nas najważniejsze i myślę, że tak powinniśmy do tego podchodzić. Jeżeli wygramy mecz to powinniśmy się skupić na tym, aby w kolejnym też zwyciężyć. Staramy się nie myśleć co będzie za cztery, pięć kolejek, gdyż moim zdaniem mija się to z celem. Zawsze jak myśleliśmy co będzie na koniec, to dla nas się to źle kończyło.

Siedem punktów straty do wicelidera i do europejskich pucharów to dużo?

Może być tak, że po pierwszych trzech, czterech kolejkach zespoły z góry tabeli mogą się zmienić pozycjami. Każda drużyna o coś walczy, czy to o puchary czy o utrzymanie i obecne różnice na ten czas nie są znaczące.

W czasie przerwy zimowej skład drużyny nie zmienił się znacząco. Z pierwszego składu odszedł tylko Carlo Coslty i z powodu kontuzji pauzować musi Maciek Korzym. Do GKS dołączył za to Zbyszek Zakrzewski. Zatem skład niewiele różni się o tego, którym uzyskaliście tak dobry wynik w tamtej rundzie, mając świetną passę wygranych meczy. Czy to może być Waszą mocną stroną?

Nie możemy wracać do naszej passy i nią się zasłaniać. Taką samą passę możemy mieć w tej rundzie. Nasza drużyna dużo się nie zmieniła i to jest naszą mocną stroną, stanowimy bowiem silny kolektyw, który się nie zmienia. Rozumiemy się bardzo dobrze na boisku i postaramy się w tej rundzie poprawić naszą passę, albo poprawić ten wynik. Sądzę, że każda drużyna podczas przerwy potrzebuje wzmocnień, gdyż to podnosi rywalizację w zespole, poprzez co podnosi się poziom sportowy drużyny. W tej przerwie sprowadziliśmy Zbyszka Zakrzewskiego, co podniesie rywalizację w ataku.

W tej rundzie na początku zagramy oprócz Legii z całą ligową czołówką.

Każdy mecz z tych trzynastu spotkań będzie trudnym pojedynkiem. Czy to będzie drużyna z czołówki, czy to będzie drużyna, która broni się przed spadkiem. Do każdego meczu musimy podejść maksymalnie skoncentrowanym.

Zgodzisz się ze mną, że ta runda może być w naszej Ekstraklasie bardzo ciekawa?

Mam taką nadzieję. To pokaże zresztą pierwsza kolejka. Legia gra na Cracovii i nikt nie powiedział, że musi tam wygrać. Moim skromnym zdaniem Cracovia może sprawić warszawianom dużo problemów. Do nas przyjeżdża Wisła i nie jest powiedziane, że my przegramy. Wręcz przeciwnie - powiem, że można ich pokonać. Drużyny z dołu tabeli też poczyniły spore wzmocnienia, każdy chce się utrzymać. Wrócić do Ekstraklasy jest naprawdę ciężko.

Czy macie już rozpracowaną swojego najbliższego rywala?

Nie mieliśmy jeszcze odprawy, Ale od dłuższego czasu Wisła gra podobnym personalnie składem. Znamy tych zawodników, wiemy jak grają. Trener Ulatowski oglądał ostatni sparing Wisły z Zagłębiem Sosnowiec i przekaże nam wskazówki.

Czy na Wisłę jakoś bardziej się mobilizujecie?

Nie możemy tylko myśleć o tym meczu. Nie można zakładać, że wszystko się skończy, czy zdarzy w meczu z Wisłą. Mamy przed sobą trzynaście kolejek. Mobilizacja jednak jest duża. Przygotowywaliśmy się do rundy półtora miesiąca i z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz w tej rundzie.

Dziękuję za rozmowę i powodzenia!

2010-02-26
RELACJE Z MECZU

Wszystkich kibiców, którzy z ważnych powodów nie będą mogli jutro stawić się na stadionie przy Sportowej 3, zapraszamy do skorzystania z naszych relacji tekstowych i audio. Przy okazji pozdrawiamy giekaesiaków na emigracji, tym razem szczególnie z Glasgow, Chicago i szwedzkiej Motali.

By słuchać przeprowadzanej przez Radio GKS77 relacji LIVE z meczu PGE GKS - WISŁA wystarczy wejść tutaj

Możesz także zamówić RELACJĘ SMS LIVE z meczu z wiślakami. Otrzymasz SMS po każdej bramce wraz z opisem, w przerwie meczu oraz na jego zakończenie. Wyślij SMS o treści GKS77.MECZ na numer 7303 (3 zł + VAT). Relację zamawiać można do chwili rozpoczęcia spotkania.

















2010-02-26
O?WIADCZENIE ZARZ?DU

W związku z dzisiejszymi artykułami w „Polska Dzienniku Łódzkim” oraz „Przeglądzie Sportowym” dotyczącymi kwestii transferu Mateusza Cetnarskiego do Śląska Wrocław Zarząd GKS „Bełchatów” SSA oświadcza, co następuje:

- Mateusz Cetnarski ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2012 r., w związku z czym każdy zainteresowany pozyskaniem go klub w celu przeprowadzenia rozmów z zawodnikiem wcześniej niż pół roku przed zakończeniem obowiązywania umowy, musi uzyskać zgodę GKS „Bełchatów” SSA. W innym przypadku zainteresowany klub naraża się na poważne konsekwencje z tytułu nieprzestrzegania przepisów FIFA. Mamy nadzieję, że słowa trenera Tarasiewicza z dzisiejszego „Przeglądu Sportowego”: „(…) Rozmawiałem z zawodnikiem, uzgodniliśmy warunki pięcioletniego kontraktu.”, nie są prawdziwe. W przeciwnym razie skierujemy tą sprawę do Komisji Ligi Ekstraklasy S.A.

- Zarząd a tym bardziej trener Ulatowski nie są zainteresowani wcześniejszą sprzedażą Mateusza Cetnarskiego – ważnego ogniwa drużyny PGE GKS Bełchatów oraz kapitana Reprezentacji Polski U-21. Z zawodnikiem tym wiążemy wszyscy wielkie nadzieje, stąd długoterminowa umowa oraz oferta nowego kontraktu. Tak jak w przypadku pozostałych podstawowych zawodników GKS nie zamierza osłabiać siły zespołu przed trudnymi zadaniami w obecnym sezonie, lecz na ich bazie budować mocną drużynę na kolejne sezony.















2010-02-26
NOWO?CI W SKLEPIE

Zapraszamy do e-sklepu GKS "Bełchatów" SSA, gdzie znajdziecie Państwo kolejne nowości w naszym bogatym asortymencie. Wśród jedynych oryginalnych produktów klubowych na wiosnę znalazły się: szalik "pasiak" z haftowanym herbem, podkładka GKS77 pod myszkę, smycz "gksbelchatow.com", tabliczka rejestracyjna oraz wpinka.

ZOBACZ NAJNOWSZE PRODUKTY

2010-02-26
OSTATNI TRENING

Cztery bramki na głównej płycie i ostrzeliwanie bramkarzy - ten element z pewnością najbardziej podobał się obserwatorom czwartkowego wieczornego treningu PGE GKS Bełchatów. Poza ćwiczeniami strzałowymi giekaesiacy rozgrywali różne warianty taktyczne.

W treningu wzięło udział 26 zawodników walczących o powołanie do meczowej osiemnastki na Wisłę. Sztab szkoleniowy ma pozytywny ból głowy i ostatnie godziny na wybór kadry na sobotni pojedynek. A tą poznamy tradycyjnie dopiero na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem.

Trener Ulatowski nie będzie mógł jutro skorzystać z Janusza Dziedzica (kontuzja łydki), Janusza Gola (kartki) oraz Maćka Korzyma (jest szansa na powrót po rehabilitacji na ostatnie kolejki wiosny).

Dziś "Brunatni" trenować będą po raz ostatni na świetnie przygotowanej głównej płycie (godz. 16), po czym wyjadą na zgrupowanie do Kleszczowa.

















2010-02-26
HISTORIA WIDEO

Zapraszamy do obejrzenia kilku wybranych zapisów video z historycznych juz pojedynków pomiędzy GKS Bełchatów a Wisła Kraków. Wierzymy, że wkrótce lista relacji wzbogaci się wiele lepsze wyniki dla górniczej jedenastki.

Wisła Kraków - GKS Bełchatów 4:0 (0:0) (8 maja 1999 r.)
2:0 - Frankowski
3:0 - Frankowski



Wisła Kraków - GKS Bełchatów 2:4 (11 listopada 2006 r.)
0:1 - Ujek
0:2 - Matusiak
0:3 - Matusiak
0:4 - Jarzębowski
1:4 - Błaszczykowski
2:4 - Brożek

Wisła Kraków - PGE GKS Bełchatów 2:0 (9 marca 2008 r.)
Skrót

Wisła Kraków - PGE GKS Bełchatów 2:1 (22 sierpnia 2008 r.)
Skrót

Wisła Kraków - PGE GKS Bełchatów 3:0 (15 sierpnia 2009 r.)
Skrót








2010-02-26
O PIERWSZE ZWYCI?STWO

W sobotę po raz czternasty na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, staną naprzeciw siebie drużyny PGE GKS Bełchatów i Wisły Kraków. Bilans tych pojedynków nie jest najlepszy dla górników, by nie powiedzieć, że dość wstydliwy… Uprzedzając fakty, GKS wygrał z „Białą Gwiazdą” tylko raz, ale za to w jakim stylu. Wciąz czekamy na jednak na pierwsze zwycięstwo z wiślakami na stadionie przy Sportowej.

Fot. Pojedynek na śniegu - Dariusz Rzeźniczek vs Grzegorz Pater
GKS - Wisła, 30 listopada 1996 r.

Bełchatowsko-krakowska rywalizacja rozpoczęła się w roku 1996. Wtedy to GKS na inaugurację sezonu 1996/97 gościł w Krakowie, jednak z byłej stolicy Polski wyjechać „na tarczy”. Bełchatowianie, choć początkowo byli zespołem lepszy, obeszli się smakiem i musieli przełknąć gorycz porażki. Ponadto w 89. minucie czerwoną kartkę ujrzał Wadim Rogowskoj, a w 54. minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić pierwszy bramkarz drużyny Zbigniew Miller. Jedyną bramkę spotkania w 73. minucie zdobył Janusz Świerad po błędzie rezerwowego golkipera Marcina Łęszczaka. 25-letni ówcześnie bramkarz zrehabilitował się w ostatniej minucie meczu, kiedy to obronił rzut karny wykonywany przez Jarosława Giszkę. W rewanżu GKS również nie zdołał urwać punktów Wiśle. Gospodarze objęli prowadzenie w 21. minucie po strzale Sławomira Suchomskiego. Piłka lecąca po uderzenia naszego napastnika jeszcze skozłowała przed interweniującym Arturem Sarnatem i wtoczyła się do siatki krakowskiej drużyny. Później było już tylko gorzej. Najpierw w 61. minucie strzałem głową z 12 metrów wyrównał Adam Dąbrowski, a zwycięstwo i trzy punkty gościom dał w 78. minucie Krzysztof Łętocha. Po tym spotkaniu trener Marek Pochopień powiedział: - Chciałbym, żeby ten mecz w ogóle się nie odbył.

W sezonie 1998/99 GKS w dwumeczu z Wisłą stracił siedem bramek, nie zdobywając przy tym żadnej… W spotkaniu przy Sportowej górnicy dali sobie wbić trzy bramki, z czego dwie w przeciągu sześciu minut. W 20. minucie Jarosława Krupskiego pokonał Krzysztof Bukalski, który perfekcyjnie wykonał rzut wolny z odległości 30 metrów. W 26. minucie wynik podwyższył Ryszard Czerwiec. Wynik spotkania ustalił Tomasz Frankowski. „Franek” tuż przed gwizdkiem oznajmiającym koniec spotkania, ze stoickim spokojem przelobował Krupskiego. GKS przyjeżdżając 8 maja 1999 r. do Krakowa wiedział, że jeden punkt wywalczony przez Wisłę pozwoli jej po 21 latach przerwy ponownie wywalczyć tytuł mistrza Polski. Jak się okazało, gracze Krzysztofa Pawlaka wcale nie przyjechali się bronić. Wyprowadzali oni co chwilę swoje akcje ofensywne, ale na posterunku był Artur Sarnat. Do 69. minuty spotkania utrzymywał się bezbramkowy remis. Wtedy to pod własną bramką niefortunnie interweniował Piotr Szarpak. Nasz obrońca chciał wybić piłkę na rzut rożny, jednak skierował ją do własnej bramki… Po tej bramce GKS ruszył do odrabiania strat, jednak zamiast tego stracił trzy kolejne. W 72. i 73. minucie ukuł Frankowski, a w 80. Daniel Dubicki. Kraków świętował, a Bełchatów posmutniał, ponieważ górnicy po tej porażce po raz pierwszy znaleźli się w strefie spadkowej.

Wtedy też po raz kolejny nabiera tempa historia bełchatowsko-krakowskich pojedynków. 30 lipca 2005 r. GKS zajechał na stadion przy ul. Reymonta 22, by sprawdzić formę tamtejszej Wisły. Jak się okazało, gracze krakowskiej jedenastki byli w świetnej dyspozycji. Podopiecznych Mariusza Kurasa odprawili z zapasem trzech bramek, które zdobyli Paweł Brożek (dwie) oraz Frankowski. „Franek” tym samym już po raz kolejny zapisał się na kartach historii spotkań GKS - Wisła. Rewanż w Bełchatowie zakończył się bezbramkowym remisem. Tym samym zespół ze Sportowej po raz pierwszy nie uległ Wiślakom na boiskach Ekstraklasy, a do tego zdobył pierwszy punkt w historii tych konfrontacji. Zespół z „Brunatnej Stolicy” dowodził wtedy dobrze znany i ceniony w Krakowie, Orest Lenczyk. Obecnie trener drużyny z drugiej strony Błoń, Cracovii. Atrakcyjność tamtego spotkania pomimo zimna mogła się podobać licznie zgromadzonej publice w Bełchatowie. Beniaminek urwał punkty mistrzowi Polski. W przeciągu całego spotkania nie wydawało się to być niespodzianką.

Sezon 2006/07 - bełchatowski sezon marzeń, sezon cudów i sukcesów, sezon, który i we wspominanej rywalizacji zapisał jedną jasną stronę. 11 listopada 2006 r., w Święto Niepodległości, GKS uczynił niewyobrażalny wcześniej „cud”. Otóż górnicy przerwali trwającą pięć lat, passę ligowych zwycięstw na własnym stadionie, Wisły Kraków. Licznik zatrzymał się na liczbie 73 spotkań. A sam pojedynek do dziś wspomina nie jeden fan GKS-u. Po pięciu minutach tablica pokazywała wynik 2:0 dla gości! Emiliana Dolhę pokonali kolejno Mariusz Ujek i Radosław Matusiak. „Radomatu” w 23. minucie dorzucił drugie trafienie i bełchatowianie prowadzili trzema bramkami. W 51. minucie na 4:0 podwyższył Tomasz Jarzębowski, a krakowscy kibice nadal nie mogli w to uwierzyć. Ostatecznie „Biała Gwiazda” zmniejszyła rozmiary porażki, a spotkanie zakończył się wynikiem 4:2. Po końcowym gwizdku w Polskę poszła informacja, że w tym sezonie z górniczą jedenastką trzeba się było liczyć! Rewanż również pozostał w pamięci fanów ze Sportowej. Głównie ze względu na to, że w znacznej mierze decydował on o końcowym układzie tabeli, a także przyniósł wiele emocji, łez i smutku. Warto wspomnieć, że spotkanie oglądał nadkomplet publiczności. Każdy z widzów zapewne wierzył, że spotkanie potoczy się w inny sposób. Już w 6. minucie wszystkich uciszył Paulista, który jako pierwszy pokonał Piotra Lecha. W 71. minucie uczynił Dariusz Dudka i atmosfera zrobiła się grobowa… Niewielką nadzieję w serca fanów wlał jeszcze na pięć minut przed końcem Paweł Strąk, który huknął z okolic 35 metra, a piłka znalazła drogę do siatki. Skończyło się jednak porażką, a Wisła odniosła kolejne zwycięstwo nad górniczym klubem.

W kolejnych latach nie było tak kolorowo… GKS albo remisował z Wisłą albo przegrywał. Gdy już dzielił się punktami, to po bezbramkowym remisie. A jak przegrywał, to z kolei tracił minimum dwie bramki (0:2 w sezonie 07/08; 1:2 w sezonie 08/09). W ostatnim spotkaniu z Wisłą, GKS przegrał w rundzie jesiennej w Sosnowcu 0:3, po bramkach Arkadiusza Głowackiego, Pawła Brożka i Marcelo.

Ogółem rozegrano 13 spotkań, z czego:
- zwycięstw GKS: 1
- remisy: 3
- zwycięstw Wisły: 9

Stosunek bramek: 24-7 dla Wisły

Prezentujemy także składy obu drużyn z pierwszego ich starcia w historii rozgrywek I ligi, które odbyło się 27 lipca 1996 r. w Krakowie i zakończyło wygraną gospodarzy 1:0...

Wisła: Sarnat - Pasionek, Zając, Matyja, Giszka, Pater, Owca (46' Sydorenko), Surma, Stoch (46' Marzec), Kulawik - Świerad (86' Dzierżanowski).

GKS Bełchatów: Miller (54' Łęszczak) - Lamch, Rogowskoj, Szkudlarek, Rogan, Konkiewicz, Berensztajn, Rzeźniczek (80' Cheda), Kukiełka - Prucheński (61' Kukulski), Suchomski.

oraz ostatniego pojedynku z jesieni 2009 wygranego przez wiślaków 3:0.

Wisła: Cebanu - Álvarez, Marcelo, Głowacki (80. Jop), Brożek - Łobodziński (74. Ćwielong), Sobolewski, Cantoro (71. Jirsák), Kirm - Małecki, Brożek.

PGE GKS Bełchatów: Sapela - Szyndrowski, Pietrasiak, Lacić, Popek - Wróbel, Rachwał (90. Cetnarski), Tosik (63. Gol), Korzym (74. Małkowski) - Costly, Ujek.















2010-02-25
HOJNI DARCZY?CY

Poznaliśmy oficjalne kwoty V Charytatywnego Samorządowego Balu Karnawałowego, z którego dochód przeznaczony został na dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy "Koniczynka" w Bełchatowie.

W czasie wielkiego balu przeprowadzono m.in. loterię fantową i licytację prac plastycznych uczestników Ośrodka. Wzorem lat ubiegłych GKS "Bełchatów" SSA przeznaczył na licytację bardzo wartościowe przedmioty. W tym roku "pod młotek" trafiła koszulka meczowa świeżo upieczonego reprezentanta Polski oraz podstawowego zawodnika PGE GKS Bełchatów Kuby Tosika z autografami pozostałych piłkarzy, mosiężna statuetka z herbem klubu z limitowanej serii oraz kalendarz na 2010 rok z podpisami giekaesiaków.

Kwoty, za jakie po zażartej licytacji sprzedano klubowe podarki, zaskoczyły wszystkich obecnych, a szczególnie samych organizatorów: kalendarz - 900 zł, koszulka - 1.600 zł a statuetka aż 2.300 zł!

W sumie podczas V Charytatywnego Samorządowego Balu Karnawałowego całkowity zysk wyniósł blisko 32.000 zł. Uzyskany dochód przeznaczony został na dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych, podczas których uczestnicy "Koniczynki" mają zapewnione zakwaterowanie, wyżywienie oraz wszelkie niezbędne zabiegi (hipoterapia, kinezyterapia, światłolecznictwo czy hydromasaże). Osoby biorące w tych turnusach to głównie pacjenci niepełnosprawne intelektualnie będący pod trwałą opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bełchatowie. Wielu z nich nie miałoby szansy na turnusy, gdyby nie dobre serce hojnych darczyńców.

Sponsorzy:

Partnerzy:
All Rights Reserved 2007 GKS "Bełchatów" SSA