Po sobotnim meczu z Wisłą, bełchatowianie wyjadą na ciężki teren w Wodzisławiu Śląskim, gdzie odbędzie się spotkanie 19. kolejki Ekstraklasy z Piastem Gliwice (niedziela, 7 marca, godz. 14:45). Na tym meczu "Torfiorzy" oczywiście nie może zabraknąć!

Zapisy na wyjazd autokarowy do Wodzisławia prowadzone są w salonie piłkarskim VITA Sport przy ul. Pabianickiej 5a i potrwają do piątku 5 marca do godz. 11. Całościowa cena wyjazdu wynosi 40 zł (25 przejazd + 15 bilet).

W swoim pierwszych czterech spotkaniach wiosny zajmujący obecnie piąte miejsce PGE GKS Bełchatów będzie grał z aż trzema drużynami, które plasują się wyżej w tabeli. Nic dziwnego, że pojedynki z Wisłą Kraków (27 lutego), Lechem Poznań (14 marca) oraz Ruchem Chorzów (19 marca) traktowane są w szczególny sposób i będą transmitowane zarówno przez Canal+ Sport, co zapewni górniczemu klubowi nie tylko duża większą oglądalność ale także dodatkowe wpływy do kasy.

Początek spotkania z "Niebieskimi", których pokonaliśmy jesienią 2:1, zaplanowano na piątek, 19 marca na godz. 20.

GKS "Bełchatów" SSA proponuje promocyjne ceny na wynajęcie nowoczesnego boiska ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem usytuowanego w pobliżu głównego stadionu, za halą sportową przy ul. 1-go Maja 63 w Bełchatowie.

Promocja dotyczy drużyn młodzieżowych, seniorskich oraz stowarzyszeń sportowych. Cena wynajmu boiska na czas 2x45 minut - 50% ceny. Dawniej 500 zł, po rabacie 250 zł! Cena oświetlenia boiska na 2x45 minut - 50% ceny. Dawniej 200 zł, po rabacie 100 zł

Promocja, która trwać będzie przez cały marzec, nie obejmuje drużyn szkolnych. Serdecznie zapraszamy!

Charakterystyka boiska:

• Wymiary: 105m x 68m
• Najwyższa jakość nawierzchni: "sztuczna murawa" (sztuczna trawa posiadająca certyfikat FIFA wypełnioną granulatem EPDM).
• Dzięki zastosowanej technologii nawierzchnia zapewnia komfort i wygodę gry.
• Możliwość korzystania przez cały rok.
• Godziny otwarcia: 8:00 – 24:00.
• Oświetlenie o mocy 200 lux
• Boisko posiada stałe linie oraz regulaminowe bramki.

Jeszcze do jutrzejszego popołudnia potrwa przedsprzedaż biletów na sobotni hit 18. kolejki Piłkarskiej Ekstraklasy pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Wisłą Kraków. Wejściówki w niezwykle atrakcyjnych cenach można nabywać w kasie stadionowej "A" w godzinach 15-18. Idąc naprzeciw wielkiemu zainteresowaniu kibiców, kolejnym punktem, gdzie można nabyć bilety jest salon piłkarski VITA SPORT (ul. Pabianicka 5a, Dom Rzemiosła). Sprzedaż w sklepie odbywa się w dni robocze od 10 do 18. Przypominamy, że bilety na sobotni mecz możecie także nabywać za pośrednictwem serwisu internetowego bileteria.pl. Wystarczy złożyć zamówienie rejestrując się w portalu i odebrać wejściówki w jednym z punktów sprzedaży na terenie całego kraju.

Wejściówki będą także do nabycia w dniu meczu 27 lutego w kasach stadionowych już od godz. 12. Kibice kupujący bilety będą mieli do dyspozycji wszystkie cztery zadaszone trybuny: wschodnią, południową, zachodnią i północną, oczywiście poza strefami miejsc karnetowych. Ceny biletów nie uległy zmianie i kosztują odpowiednio 20 zł bilet normalny, 12 zł bilet ulgowy i 5 zł bilet ulgowy II dla pań.

Spotkanie z Wisłą Kraków to także pierwsza próba dla nowego systemu opłaty za bilety. Sympatycy PGE GKS Bełchatów będą mieli możliwość zakupu wejściówek przy użyciu kart zbliżeniowych w technologii MasterCard PayPass. Terminal do wpłat zainstalowany jest w kasie "B". W dniu meczu już od godz. 12 terminale będą obsługiwać kibiców we wszystkich czterech kasach.

Aby zapłacić za wstęp na wybrany mecz od teraz wystarczy tylko w kasach wymienionych stadionów zbliżyć kartę MasterCard PayPass do specjalnego czytnika, podać dane osobowe i następnie odebrać bilet.

Oficjalne szaliki klubowe, które są dodatkowym prezentem do każdego karnetu na wiosenne mecze przy Sportowej, będą do odebrania na stadionie w sobotę przed meczem z Wisłą Kraków. Wystarczy tylko okazać zakupiony karnet i odebrać bezpłatny szalik, by sprawić, aby trybuny tego dnia były biało-zielono-czarne!

Zachęcamy gorąco do nabywania ostatnich karnetów, które możecie nabyć w Dziale Socjalnym PGE KWB Bełchatów S.A. oraz salonie sportowym VITA SPORT przy ul. Pabianickiej.

Tkane szaliki "TYLKO GKS" o długości 1,40 m czekać będą na Państwa odbiór w czterech punktach na terenie stadionu:

- trybuna wschodnia nad sektorem A1
- t. południowa nad sektorem B8
- t. zachodnia przed sektorem C1
- t. północna nad sektorem D1

Przypominamy, że w myśl nowych przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych każda kupująca wejściówkę osoba musi posiadać przy sobie dowód tożsamości z numerem PESEL bądź w przypadku uczniów legitymację szkolną. Podczas zakupu podajemy sprzedającemu swoje dane osobowe (imię, nazwisko i PESEL/ numer legitymacji) i wybieramy miejsce na stadionie. Dzieci do lat 10 wchodzą na stadion bezpłatnie, ale obowiązuje je posiadanie biletu "zerowego" z wyszczególnionym miejscem, o którego wydanie rodzic bądź inny opiekun prosi sprzedającego. Naszych najmłodszych kibiców z opiekunami zapraszamy serdecznie na Sektor Rodzinny (trybuna północna podsektory D5 i D11). Dzieci i młodzież do 13. roku życia na stadion wchodzą pod opieką osób dorosłych.

Mecz PGE GKS – Wisła Kraków rozpocznie się w sobotę, 27 lutego o godz. 16:15.

Tydzień temu byli gośćmi stadionu przy Sportowej a dziś to oni stali się gospodarzami długo oczekiwanego spotkania ze swoimi idolami. Mowa o podopiecznych Świetlicy Socjoterapeutycznej "STER", którzy w niezwykle barwnie przygotowanej sali podjęli trzech giekaesiaków: Janusza Gola, Łukasza Sapelę i Mariusza Ujka.

ZOBACZ ZDJĘCIA

W spotkaniu uczestniczyło w sumie trzydzieścioro dzieci w wieku od 6 do 16 lat. Zawodnicy zostali przywitani hymnem klubu odśpiewanym przez dzieciaki oraz ich wychowawczynie. Specjalnie na spotkanie z piłkarzami podopieczni świetlicy przygotowali gazetkę dotyczącą PGE GKS Bełchatów, zaprezentowali wystawę swoich prac i wykonali laurki dla zawodników.

W czasie wizyty dzieci miały okazję zadawania mnóstwa pytań. Chciały poznać m.in numery butów giekaesiaków, menu śniadaniowe i czy trener bardzo na ich...krzyczy. Nie zabrakło także konkursu z klubowymi nagrodami, podczas którego nasi reprezentanci zadawali pytania dzieciom.

Punktem kulminacyjnym spotkania była możliwość sfotografowania się z gośćmi oraz odebranie autografów. Giekaesiacy bardzo cierpliwie pozowali do zdjęć i podpisywali się koszulkach, zdjęciach i wszelkich gadżetach przygotowanych przez dzieci.

Była to niezapomniana wizyta, którą dzieciaki wspominać będą do końca życia. A w sobotę będą dopingować swoich ulubieńców podczas pojedynku z Wisłą.

Zbigniew Zakrzewski od wczorajszego popołudnia jest oficjalnym zawodnikiem piątej obecnie drużyny Piłkarskiej Ekstraklasy PGE GKS Bełchatów. Były napastnik szwajcarskiego FC Sion związał się z górniczym klubem półrocznym kontraktem, ale na tym prawdopodobnie jego przygoda przy Sportowej się nie zakończy.

- Wiążemy duże nadzieje z osobą Zbyszka. Liczymy na to, że wzmocni siłę naszego ataku - powiedział prezes bełchatowskiego klubu Andrzej Zalejski. Uzgodniliśmy wspólnie formułę kontraktu półrocznego. W międzyczasie będziemy próbowali związać się z tym zawodnikiem na dłużej.

Sam zawodnik, który w zespole "Brunatnych" będzie występował z jakże odpowiedzialnym numerem "11", bardzo się cieszy z podpisania kontraktu i ma nadzieję na pokazanie się ze swej dobrze znanej skutecznej formy.

- Będę się starał z całych sił wykonywać te zadania, które nakreśli mi trener i sztab szkoleniowy. Wiadomo, że jeśli będę występował na pozycji napastnika, bo mam nadzieję, że w tej roli przyjdzie mi grać, to będę się starał grać jak najlepiej i zdobywać bramki. W tak silnym zespole, dobrze grającym technicznie, zapewne będę miał inne zadania taktyczne niż w swoich wcześniejszych klubach.

Trenuję z zespołem już trzy tygodnie. Już praktycznie wiem, jak wygląda sytuacja jeśli chodzi o taktykę, ustawienie. Udało mi się występować z kolegami w trakcie treningów, jak i kilku sparingach. Także to zgranie z dnia na dzień będzie coraz lepsze. Uważam, że moja forma, podobnie jak i kolegów, zaczyna powoli zwyżkować, coraz lepiej czuję się na boisku. Wszystko idzie w takim kierunku, aby w lidze pokazać się z jak najlepszej strony.

W GKS będę chciał odbudować swą sytuację na rynku piłkarskim, a mam ku temu odpowiednie warunki. Jeśli tak się stanie, a klub będzie chciał abym pozostał, to też do takich rozmów zasiądziemy.

Mat. M.Antczak/ K. Haładaj

Przed nami pierwszy w 2010 roku mecz na stadionie przy ulicy Sportowej 3. Przyjrzeliśmy się, co ciekawego słychać w obozie Wisły Kraków - naszego najbliższego rywala.

Niekwestionowany lider Ekstraklasy miał zaplanowane dwa zagraniczne zgrupowania - w Turcji i Hiszpanii. Ponadto wiślacy trenowali na obiektach w Krakowie bądź Myślenicach. W okresie przygotowawczym krakowianie, podobnie jak "Górnicy", rozegrali siedem gier kontrolnych i podobnie jak GKS nie zachwycili. Wiślacy wygrali tylko dwa z siedmiu meczów kontrolnych. Sparingpartnerzy Wisły: Karpaty Lwów 1:2, Tawrija Symferopol 3:0, Szachtar Donieck 0:3, Metalurg Zaporoże 2:3, Dynamo Kijów 2:3, Ayamonte CF 3:0 i Zagłębie Sosnowiec 0:0.

W ostatnim meczu towarzyskim od początku na boisku pojawili się Radosław Sobolewski, Arkadiusz Głowacki, Paweł Brożek i Rafał Boguski. Nie grali za to Wojciech Łobodziński, Marcelo oraz Issa Ba. W Bełchatowie na pewno nie zobaczymy Clebera, Łobodzińskiego (obaj kontuzja) oraz pauzującego za nadmiar żółtych kartek Patryka Małeckiego. Występ Marcelo oraz Issy Ba jest wciąż niepewny. Ba to nowy nabytek „Białej Gwiazdy”, pomocnik, który przyszedł do Krakowa z hiszpańskiego Terrassa FC. Obok niego klub z Reymonta zasilił powracający z rosyjskiego Tereka Grozny - Cléber, a także bramkarz Marcin Juszczyk oraz pomocnik Krzysztof Mączyński (ŁKS Łódź).

Do gry wraca najważniejsze ogniwo "Białej Gwiazdy", Paweł Brożek. Biorąc pod uwagę kontuzję, to prawie nic już nie czuję. Fizycznie natomiast brakuje mi jeszcze troszeczkę świeżości i przede wszystkim tego "depnięcia” - komentował napastnik swoją aktualną dyspozycję dla oficjalnej strony internetowej Wisły. Po chwili zawodnik odniósł się także do meczu z PGE GKS i sytuacji kadrowej „Czeka nas ciężki mecz w Bełchatowie i nie możemy sobie pozwolić na brak kogoś z podstawowej jedenastki” - kwitował snajper Wisły.

Początek pojedynku piątego PGE GKS Bełchatów z liderującą Wisłą już w sobotę o godz. 16:15.

Liczne pytania i ważne odpowiedzi padły podczas dzisiejszego śniadania prasowego zorganizowanego w Hotelu Sport przez PGE GKS Bełchatów. Prezentujemy wypowiedzi Prezesa Zarządu klubu, Andrzeja Zalejskiego.

O MACIEJU KORZYMIE:

- Sprawa wykupienia Maćka Korzyma nigdy nie była przesądzona. My ze swojej strony bardzo poważnie zastanawiamy się nad tą decyzją. Obecna kontuzja zawodnika w żaden sposób nie ma wpływu na nasze rozumowanie. W dalszym ciągu bardzo poważnie myślimy o pozyskaniu tego napastnika.

O WIOSENNEJ KADRZE:

- Nigdy nie można się zarzekać, że coś się nie wydarzy. Życie niesie ze sobą różne niespodzianki. To nie tak, że mamy coś do ukrycia, czy coś planujemy i chcemy to dopiero w weekend wyjawić, w dniu zakończenia okienka transferowego. Na chwilę obecną uważamy, że skład na rundę wiosenną mamy już zamknięty.

O ROZMOWACH W SPRAWIE KONTRAKTÓW:

- Będziemy rozmawiać z zawodnikami, którym kończą się w czerwcu kontrakty. Niektóre z nich już się rozpoczęły, jesteśmy po słowie z wybranymi zawodnikami. Teraz te rozmowy będą nabierały tempa i mam nadzieję, że w nieodległym terminie będziemy w stanie dojść do porozumienia. Planujemy, że tym terminem będzie marzec lub kwiecień.

O ZBIGNIEWIE ZAKRZEWSKIM:

- Wiążemy duże nadzieje z osobą Zbyszka Zakrzewskiego. Liczymy na to, że wzmocni siłę naszego ataku. Uzgodniliśmy wspólnie formułę kontraktu półrocznego. W między czasie będziemy próbowali związać się z tym zawodnikiem na dłużej.

O SYTUACJI ORGANIZACYJNO-FINANSOWEJ:

- Nie ma wśród nas przedstawiciela właściciela klubu. Z naszych informacji wynika, że rozmowy na tematy właścicielskie trwają. Właściwie dogrywane są szczegóły z inwestorem, który zamierza nabyć akcje spółki. Sądzimy, że cały ten proces zostanie zakończony do końca marca.

- Sytuacja klubu jest stabilna, budżet jest zrównoważony. Mówię to w sposób absolutnie odpowiedzialny. Przepływy finansowe powodują to, że nie w każdym miesiącu mamy przychody jednakowej wysokości. Cały czas jesteśmy w kontakcie z PGE, z którym prowadzimy rozmowy na temat nowej umowy sponsoringowej. Teraz jest za wcześnie, aby zdradzać jakiekolwiek szczegóły tych rozmów.

Oprac. K. Haładaj

Prezentujemy wypowiedzi trenera PGE GKS Bełchatów rafała Ulatowskiego z dzisiejszego spotkania z przedstawicielami mediów.

- Przygotowania, które są za nami, znacznie różniły się od tych wcześniejszych. Przede wszystkim ze względu na pogodę, która nie tylko nam, a wszystkim zespołom utrudniła bardzo okres przygotowawczy. Mróz, śnieg, nieprzygotowane boiska - to wszystko ma wpływ na pracę zespołu. Z przykrością muszę stwierdzić, że dla mnie ta runda będzie czasem wielu kontuzji. Nie mówię tutaj tylko o swoim zespole, ale o wszystkich drużynach. Będzie się więcej mówiło o wykluczeniach kolejnych piłkarzy, niż o ich dobrej grze. Cieszy nas pobyt na Cyprze, gdzie mieliśmy znakomite warunki do spokojnego treningu.

- Wyniki gier kontrolnych nie są zadowalające. Przegraliśmy trzy ważne mecze, ale porażki w nich nie były jakieś wysokie. Mam nadzieję, że z tych spotkań wyciągaliśmy wnioski, po to by w sobotę, w meczu z Wisłą Kraków zaprezentować się jak najlepiej. Jest mało zespołów w Polsce, które mogą nam narzucić swój styl gry. Na pewno Wisła jest takim zespołem. Jest to pierwsza kolejka po 2,5 miesiącach przerwy. Fajnie się stało, że mecz z Wisłą jest pierwszym meczem po tej pauzie. Jest to prestiż dla drużyny, klubu, kibiców gościć u siebie mistrza Polski, absolutnego lidera Ekstraklasy. Miło móc skonfrontować się z zespołem tej klasy już na początku rundy.

- Nic się nie zmienia w naszych przedsezonowych założeniach, gramy o europejskie puchary. W obecnej sytuacji będzie trzeba ciężko pracować, aby móc spoglądać w górę tabeli, a nie w jej dół. Cztery pierwsze kolejki pokażą naszą dyspozycję w stosunku do drużyn, które są przed nami. Nie będzie koniec świata jeśli nam coś nie wyjdzie, ponieważ będą jeszcze kolejne spotkania. Do ostatniej kolejki będziemy walczyli o górę tabeli, a nie jej środek.

- Ubolewam bardzo nad sytuacją polskich piłkarzy. Dla mnie rzeczą nienormalną jest aby piłkarze przez ponad osiem miesięcy, od grudnia do sierpnia, występowali na boisku tylko dwa i pół miesiąca i rozegrali w tym czasie trzynaście spotkań o stawkę. Sami sobie Państwo odpowiedzcie, czy jest to rzecz, która zbliża nas do do standardów europejskich.

- PGE GKS ma solidną kadrę na skalę Ekstraklasy. Z tego też powodu nie zamierzaliśmy szukać bramkarza, bo na tej pozycji mamy mocny duet Sapela - Kozik. Linia obrony przez siedem spotkań nie straciła bramki, a i zmiennicy w tej formacji są godni występów. W pomocy mamy prawdziwe bogactwo, gdzie sytuacja wygląda lepiej niż dobrze. W okresie przygotowawczym chciałem wzmocnić jedynie linię napadu, gdzie ubył nam Costly i Korzym. Stąd też obecność Zbyszka Zakrzewskiego, który mam nadzieję, że dobrze zastąpi tą dwójkę i sporo wniesie do zespołu.

- Mecz z młodzieżówką Dynama Kijów był spotkaniem nieoficjalnym. Był on możliwy do rozegrania dzięki bliższej znajomości sztabów szkoleniowych obu drużyn. Szczególnie był to mecz pod Zbyszka, aby przypomniał sobie jak się strzela bramki (uśmiech). Nie ogłaszaliśmy nigdzie tego oficjalnie, bo zwycięstwo nad młodzieżą Dynama nie jest takim sukcesem aby "trąbić" o tym w mediach - zakończył Ulatowski.

Oprac. K. Haładaj

W kawiarni Hotelu Sport w Bełchatowie odbyło się tradycyjne śniadanie prasowe z udziałem przedstawicieli klubu oraz dziennikarzy.

Przy lekkich porannych posiłkach i kawie rozmawiano na temat zimowych przygotowań PGE GKS Bełchatów do rundy wiosennej, celów na najbliższe miesiące, sobotnim spotkaniu z Wisłą, przedstawiono oficjalną kadrę pierwszej drużyny w tym nowego zawodnika, Zbigniewa Zakrzewskiego. Na pytania dziennikarzy odpowiadali także członkowie zarządu: Andrzej Zalejski i Henryk Tomaszewski oraz trener Rafał Ulatowski z kapitanem Dariuszem Pietrasiakiem.

W trakcie konferencji nastąpiła także prezentacja oficjalnego napoju izotonicznego "GKS77", który jest pierwszym tego typu produktem w Ekstraklasie. Napój preferowany przez zawodników PGE GKS Bełchatów został już wprowadzony do otwartej sprzedaży.

Po części oficjalnej prowadzono długie kuluarowe dysputy. Zapis niektórych wypowiedzi zamieścimy wkrótce. Teraz zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z dzisiejszego spotkania.

FOTOGALERIA