Przed nami ostatni mecz 2009 roku na stadionie przy Sportowej. Pierwotny terminarz zakładał rozegranie spotkanie GKS – Polonia dokładnie w Dniu Górnika, czyli 4 grudnia, ale ostatecznie rywalizacja z klubem z Bytomia odbędzie się dzień później – w sobotę o godz. 16:15.

W naszej kolejnej podróży po historii klubu, prześledzimy mecze, jakie nasz zespół rozegrał w okolicach popularnej „Barbórki” – jakże wyjątkowego i ważnego święta dla Bełchatowa.

Pierwsze spotkanie w „barbórkowym” okresie piłkarze GKS rozegrali w drugim sezonie swojej obecności w ekstraklasie - dokładnie 30 listopada 1996 roku a przeciwnikiem była Wisła Kraków. Aura w tym dniu nie sprzyjała efektownej grze a boisko było bardzo zaśnieżone. Po wcześniejszych porażkach, trener „Górników” Marek Pochopień wprowadził kilka zmian, lecz nie przyniosło to oczekiwanego efektu i giekaesiacy pomimo prowadzenia po strzale Sławomira Suchomskiego przegrali 1:2.

Kolejne „barbórkowe” spotkanie to mecz z innym górniczym klubem, lecz spod znaku węgla kamiennego - zabrzańskim Górnikiem, a rozegrane zostało 3 grudnia 2005 r. przy ul. Roosevelta. Bełchatowianie zakończyli to spotkanie zwycięsko w stosunku 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył po fantastycznej akcji zespołu Mariusz Ujek. Cały mecz przebiegał pod dyktando gości, którzy mogli wygrać to spotkanie większą przewagą bramkową. Dobre wieści z Zabrza lotem błyskawicy dostały się na trwające w Bełchatowie uroczystości wzbudzając aplauz górników.

8 grudnia 2007 odbyło się derbowe spotkanie w Bełchatowie pomiędzy PGE GKS a łódzkim Widzewem zakończone efektownym zwycięstwem gospodarzy 3:1. Prowadzenie „Brunatnym” dał w 45. minucie Maciej Stolarczyk strzałem z rzutu karnego. W drugiej części spotkania do wyrównania w 55. minucie doprowadził Łukasz Mierzejewski. Końcówka spotkania należała już jednak do gospodarzy, kiedy najpierw w 74. minucie Carlo Costly strzelił bramkę na 2:1. a gości dobił w samej końcówce Dawid Nowak.

Jak widać, szczęście było dla nas zmienne i trudno wyrokować, czy Św. Barbara będzie czuwać nad drużyną Rafał Ulatowskiego podczas najbliższej rywalizacji z Polonią. Wierzymy jednak, że przychylnym okiem spojrzy w sobotę na stadion przy Sportowej.

O pozostałych historycznych spotkaniach przeczytacie w piątkowym "Przeglądzie Bełchatowskim". W bezpłatnym dwutygodniku znajdziecie też wywiad z asystentem trenera Kamilem Kieresiem i bogatą analizę meczu z Legią.

W imieniu trenerów i piłkarzy, Zarząd GKS "Bełchatów" SSA serdecznie zaprasza na ostatni tegoroczny mecz Piłkarskiej Ekstraklasy na stadionie przy Sportowej. Pojedynek z siódmą w ligowej tabeli Polonią Bytom będzie okazją nie tylko do pomocy giekaesiakom w trudnej walce o komplet punktów, ale i podziękowania za bardzo udany rok w wykonaniu podopiecznych Rafała Ulatowskiego.

Górniczy klub ma nadzieję, że w sobotnie popołudnie stadion ponownie zapełni się kibicami, którzy będą się świetnie bawić tworząc niezapomnianą atmosferę.

Podobnie jak przed ostatnim spotkaniem z Legią apelujemy o jak najwcześniejsze nabywanie biletów na sobotni mecz z Polonią, by uniknąć jakichkolwiek kłopotów z wejściem na obiekt.

Wejściówki na spotkanie z Polonią Bytom sprzedawane będą w kasie stadionowej "A". Jeśli będzie tego wymagała sytuacja, udostępnione zostaną kolejne punkty. Początek przedsprzedaży zaplanowano na środę, 2 grudnia. Wejściówki w atrakcyjnych cenach, 20, 12 i 5 zł będą do nabycia codziennie w godzinach 15 - 18, natomiast w sobotę, czyli dniu meczu we wszystkich czterech kasach od godziny 13.

Dzieci do lat 10 wchodzą na stadion bezpłatnie, ale obowiązuje je posiadanie biletu "zerowego" z wyszczególnionym miejscem, o którego wydanie rodzic bądź inny opiekun prosi sprzedającego. Naszych najmłodszych kibiców z opiekunami zapraszamy serdecznie na Sektor Rodzinny (trybuna północna podsektory D5 i D11).

OSTATNI MECZ ROKU W BEŁCHATOWIE

PGE GKS Bełchatów - POLONIA BYTOM

Sobota, 5 grudnia, godz. 16:15

MUSISZ TO ZOBACZYĆ!

Trwają bezpośrednie przygotowania do meczu z Polonią Bytom. Do dyspozycji trenera Ulatowskiego jest dwudziestu czterech zawodników gotowych do rywalizacji o miejsce w meczowej osiemnastce.

Dzisiejsze zajęcia przeprowadzone zostały na drugim boisku bełchatowskiego kompleksu treningowego za halą sportową. Dwie ostatnie sesje odbędą się w kolejne dni o godz. 16.

Poza wracającym do składu po absencji przeciwko Legii Maćkiem Korzymem, nie są wykluczone występy Marka Szyndrowskiego i Mariusza Ujka. Wszystko zależy od tego, czy rozpoczną czwartkowy trening.

Za jedenaście dni meczem pomiędzyJagiellonią Białystok a PGE GKS Bełchatów zakończy się piłkarski rok 2009 a kibice przeniosą się ze stadionów do hal i przed telewizory. Wcześniej jednak poznamy laureatów prestiżowych nagród - Piłkarskich Oscarów, które po dwóch latach wracają do kalendarza.

Piłkarskie Oscary są jednym z najbardziej prestiżowych plebiscytów futbolowych w naszym kraju. Organizatorem Piłkarskich Oscarów jest telewizja CANAL+. Każda kolejna edycja zyskuje sobie coraz większe uznanie w świecie polskiego sportu. W ten wyjątkowy wieczór tunel, z którego piłkarze zazwyczaj wychodzą w klubowych barwach na murawy stadionów zmienia się w czerwony dywan, po którym w eleganckich strojach wkraczają do foyer Teatru Polskiego w Warszawie.

Specyfika plebiscytu polega przede wszystkim na doborze głosujących. Laureatów wybierają bowiem sami piłkarze, którzy wypełniają specjalne, anonimowe ankiety dostarczane im przez CANAL+. Piłkarze nie mogą głosować na przedstawicieli własnego klubu. Wyniki utrzymywane są w ścisłej tajemnicy i ujawniane dopiero po otwarciu kopert na scenie Teatru Polskiego.

Przypominamy, że wśród laureatów Oskarów są ludzie związani z GKS Bełchatów. W 2007 roku Najlepszym Napastnikiem i Odkryciem Roku został wybrany Radosław Matusiak, Najlepszym Trenerem Orest Lenczyk a Najlepszą Drużyną zdobywca wicemistrzostwa Polski - GKS Bełchatów. Za najlepszy mecz uznano z kolei pojedynek Wisła Kraków - GKS Bełchatów 2:4.

Tegoroczne kategorie:

NAJLEPSZY BRAMKARZ EKSTRAKLASY
NAJLEPSZY OBROŃCA EKSTRAKLASY
NAJLEPSZY POMOCNIK EKSTRAKLASY
NAJLEPSZY NAPASTNIK EKSTRAKLASY
PIŁKARZ ROKU
ODKRYCIE ROKU - NADZIEJA NA EURO 2012
TRENER ROKU
NAJLEPSZY KOMENTATOR TV I RADIOWY
NAJLEPSZY DZIENNIKARZ PRASOWY
BRAMKA ROKU przyznana przez widzów CANAL+
OSCAR SPECJALNY przyznany przez CANAL+

Młodzi piłkarze GKS Bełchatów rocznik 1997 z powodzeniem wzięli udział w Mikołajkowym Turnieju Piłki Nożnej Lech Cup w Poznaniu.

W zawodach uczestniczyło 14 drużyn z całej Polski należących do ścisłej czołówki w tej kategorii wiekowej. Wśród drużyn, które zaszczyciły ów turniej swą obecnością należy wymienić takie reprezentacje jak: Lech Poznań, Zagłębie Lubin, Ruch Chorzów, Arka Gdynia, Lechia Gdańsk, Salos Szczecin, Olimpia Elbląg czy Dunajec Nowy Sącz.

Podopieczni trenera Grzegorza Muskały w fazie grupowej osiągnęli następujące wyniki:

- GKS – Olimpia Elbląg 4-0 (bramki: Kacper Banasiak 2, Maciek Łabędzki i Damian Augustyniak)
- GKS – Akademia Warszawska 3-0 (Maciek Łabędzki, Grzegorz Kowalski, Dominik Stemplewski)
- GKS – Lechia Gdańsk 3 – 1 (Banasiak 2, Jakub Kuliberda )
- GKS – Champion Pionki 1 – 1 (Łabędzki)
- GKS – Zagłębie Lubin 0 - 1
- GKS – Lech Poznań 2 – 1 (Łabędzki, Banasiak)

W ćwierćfinale nasi piłkarze okazali się lepsi od Dunajca Nowy Sącz, którego pokonali 3-2 po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie, po zaciętym i stojącym na bardzo wysokim poziomie meczu, padł bezbramkowy remis.

W półfinale na drodze naszych zawodników stanął zespół SALOSU Szczecin. W tej rywalizacji zwycięstwo naszym chłopakom zapewnił Maciek Łabędzki - zdobywca jedynej bramki meczu.

W finale turnieju nasza drużyna spotkała się z gospodarzem - Lechem Poznań, któremu niestety uległa 0 - 1. Jedyną bramkę zespół Kolejorza zdobył 20 sekund przed końcową syreną. Spotkanie z lechitami było rewanżem za turniej z ubiegłego roku, gdy nasi zawodnicy pokonali Wielkopolan 3:2.

W rywalizacji indywidualnej wyróżnienie przypadło zawodnikowi GKS Bełchatów Kubie Tomczyszynowi, który został wybrany przez organizatorów najlepszym bramkarzem turnieju.

Nasza drużyna wystąpiła w składzie: Tomczyszyn Jakub, Niżnik Daniel, Napieraj Bartosz, Banasiak Kacper, Łabędzki Maciej, Kuliberda Jakub, Kowalski Grzegorz, Stemplewski Dominik, Wieczorek Maciej, Mazerant Oskar, Augustyniak Damian, Michał Malina.

Po raz drugi z rzędu po meczu w Bełchatowie oprawa przygotowana przez naszych ultrasów kandyduje do miana najładniejszej spośród ośmiu stadionów-gospodarzy.

Tym razem w hicie 15. kolejki sympatycy z największej trybuny południowej zaprezentowali oprawę na blisko 1.800 osób pod nazwą "Magiczne miejsce pośród szarego miasta" z sylwetką biało-zielono-czarnego maga ze szklaną kulą.

Przygotowanie tak dużej oprawy kosztowało sporo pracy i dało świetny efekt, dlatego zachęcamy do punktowania w tradycyjnym głosowaniu serwisu ekstraklasa.wp.pl.

Przypominamy, że giekaesiacy wygrali już jedną edycję po meczu z Arką.

GŁOSUJ

W związku z artykułem pt. ”Ekstraklasa kibolska” zamieszczonym w „Gazecie Wyborczej” 30 listopada b.r., GKS „Bełchatów” SSA informuje, iż żadne z działań związanych z organizacją spotkania pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Legią Warszawa nie stanowiło złamania przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych a sam artykuł zawiera treści niezgodne z prawdą.

Gwoli wyjaśnienia - kibice drużyny przyjezdnej, którzy jako grupa niezorganizowana przyjechali do Bełchatowa, weszli na obiekt na wyraźne polecenie służb policyjnych. Każda z tych osób objęta została weryfikacją – raz przez potwierdzenie jej tożsamości poprzez okazanie dokumentu ze zdjęciem, a dwa poprzez weryfikację aktualnych rejestrów osób objętych zakazem stadionowym. Tym samym na obiekt weszły tylko te osoby, które mają nieograniczone prawa do uczestnictwa w imprezach masowych.

GKS „Bełchatów” SSA wyraża w tym miejscu głębokie ubolewanie wobec kłamliwych treści zawartych w przedmiotowym artykule. Ewentualne dalsze publikacje, zawierające nieprawdziwe informacje godzące w dobre imię Klubu i jego Sponsorów spowodują podjęcie przez Spółkę stosownych kroków prawnych.

Zgodnie z zaplanowanym harmonogramem 2 grudnia rozpocznie się przedsprzedaż biletów na ostatni tegoroczny mecz w Bełchatowie.

Podobnie jak przed ostatnim spotkaniem z Legią bilety na spotkanie z Polonią Bytom sprzedawane będą w kasie stadionowej "A". Początek przedsprzedaży zaplanowano na środę, 2 grudnia. Wejściówki w atrakcyjnych cenach, 20, 12 i 5 zł będą do nabycia w godzinach 15 - 18, natomiast w sobotę, czyli dniu meczu we wszystkich czterech kasach od godziny 13.

Przypominamy, że w myśl nowych przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych każda kupująca wejściówkę osoba musi posiadać przy sobie dowód tożsamości z numerem PESEL bądź w przypadku uczniów legitymację szkolną. Podczas zakupu podajemy sprzedającemu swoje dane osobowe (imię, nazwisko i PESEL/ numer legitymacji) i wybieramy miejsce na stadionie.

Dzieci do lat 10 wchodzą na stadion bezpłatnie, ale obowiązuje je posiadanie biletu "zerowego" z wyszczególnionym miejscem, o którego wydanie rodzic bądź inny opiekun prosi sprzedającego. Naszych najmłodszych kibiców z opiekunami zapraszamy serdecznie na Sektor Rodzinny (trybuna północna podsektory D5 i D11).

O emocjonującym starciu z Legią, atmosferze piłkarskiego święta i czekającym nas pojedynku z Polonią Bytom rozmawiamy z Kamilem Kieresiem, asystentem trenera Rafała Ulatowskiego. Całość wywiadu przeczytacie w piątkowym bezpłatnym dwutygodniku "Przegląd Bełchatowski".

Rafał Robak: Czy minęły już emocje po sobotnim meczu z Legią?

Kamil Kiereś: W tej chwili na pewno tak. Przygotowujemy się do meczu z Polonią Bytom i tylko to jest najważniejsze. Przeszłości się już nie zmieni. Mamy w sobie nadal pasję, siłę wewnętrzną a przede wszystkim zespół zawodników, którzy chcą i potrafią sobie radzić w trudnych momentach.

Wypowie się Pan na temat sobotniej pracy sędziego Małka?

Myślę, że wyznacznikiem pracy każdego człowieka jest etap rozwoju zawodowego. My jako sztab szkoleniowy, piłkarze chcemy osiągać jak najlepsze wyniki, piąć się do przodu, determinować nasze działania ciągłym rozwojem. Gdy nam coś nie wychodzi, szukamy błędów przede wszystkim u siebie. Rozwiązywane problemy pozwalają nam się rozwijać. Pan Małek, sędzia międzynarodowy po meczu PGE GKS – Legia powinien zastanowić się i poszukać w sobie błędów. Tak sędziować nie można. To piłkarze mają być najważniejszymi aktorami widowiska piłkarskiego, to o nich powinno się mówić w mediach jak najwięcej, a sędzia powinien być jak najmniej widoczny.

Jak z ławki trenerskiej odczuwał Pan atmosferę na trybunach?

Praca trenerska wbrew pozorom to ciężki zawód. W ciągu tygodnia wykonujemy wiele czasochłonnych i trudnych zadań. Dla nas: sztabu szkoleniowego i zawodników taki mecz jak z Legią przy pełnym stadionie jest świętem, dla takich chwil pracujemy. Atmosfera była wyjątkowa. Kibice zaprezentowali doping na bardzo wysokim poziomie. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości, gdy powstaną piękne stadiony, takie mecze będą normą.

Przed nami ostatnie spotkanie w tym roku na własnym stadionie. Czy łatwo będzie się pozbierać i pokonać Polonię Bytom?

W naszym zespole wśród zawodników jest wiele mocnych charakterów, to one kształtują drużynę od wewnątrz. Trener Ulatowski nie pozwoli na chwilę zwątpienia. Nie wygraliśmy z Legią, ale zagraliśmy bardzo dobry mecz. Moim zdaniem nasza dobra passa trwa nadal, jeżeli ją mierzyć dobrymi występami. Nie ma co rzucać górnolotnych haseł w stylu „teraz to im pokażemy”, bo to nie dla nas. Musimy pracować spokojnie, właściwym rytmem, powielać to, co robimy dobrze. Mecz z Legią nie dał nam wyniku, ale wskazał drogę rozwoju. To jest najważniejsze.

Sierpniowa rywalizacja z Polonią zakończyła się naszą porażką po bardzo słabym meczu. Co zrobić, żeby sobotnie spotkanie było podobne do tego wiosennego kiedy GKS zwyciężył 3:1, a nie do przykrej porażki w Bytomiu ?

Sierpniowy mecz z Polonią Bytom to już przeszłość. Mamy za sobą dobry okres i jesteśmy głodni rewanżu. Jednak najważniejsza jest pokora i jeszcze raz pokora, mamy duży szacunek dla drużyny Polonii i w żadnym wypadku nie wolno sugerować się ostatnimi słabszymi występami bytomian. Tam też pracuje sztab ludzi, którzy starają się rozwiązać swoje problemy. Czeka nas ciężki mecz.

Oprac. M. Antczak

Najbliższy mecz pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Polonią Bytom będzie okazją do kolejnej kołyski dla świeżo upieczonego taty. A tym został Maciej Korzym, któremu w niedzielną noc na Świat przyszła córka Olivia. Mała ważyła 3,25 kg i mierzyła 52 cm.

W tym roku bełchatowska rodzina piłkarska mocno obrodziła. Przypomnijmy, że wcześniej szczęśliwymi ojcami (w większości dziewczynek) zostali: trener Ulatowski oraz zawodnicy Edward Cecot, Janusz Dziedzic, Paweł Magdoń, Krzysztof Michalak, Patryk Rachwał oraz Tomek Wróbel.