GKS "Bełchatów" SSA włącza się do akcji pomocy dla 14-letniego Adriana Chudzika ze Złoczewa, dla którego zbierane są środki finansowe niezbędne do zakupu specjalistycznej protezy prawej ręki. W imieniu klubu koszulkę z autografami zawodników oraz piłkę na ręce pomysłodawcy inicjatywy Krzysztofa Gandziarskiego przekazał wiceprezes zarządu Henryk Tomaszewski (były bramkarz Złoczevii Złoczew) oraz kapitanowie PGE GKS Bełchatów Dariusz Pietrasiak i Edward Cecot. Cenne materiały trafią na licytacje w dwóch stacjach radiowych: w Sieradzu i Wieluniu.

Adrian Chudzik ma 14 lat. Jest uczniem Publicznego Gimnazjum im. Andrzeja Ruszkowskiego w Złoczewie. W czerwcu 2009 roku wykryto u niego chorobę nowotworową Osteosarcoma G2 i G3. Po diagnozie rozpoczęło się leczenie w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Przygotowując się do zabiegu chirurgicznego Adrianowi podana została partia chemioterapii. Operacja prawej ręki, w której wykryto guza odbyła się 17 września 2009 r. W czasie zabiegu podjęto decyzję o natychmiastowej amputacji ręki wraz z wyłuszczeniem tzn. z łopatką. Aby Adrian mógł normalnie żyć i funkcjonować wśród rówieśników, potrzebna jest proteza ręki. Ze względu na fakt, iż zakup protezy jest bardzo drogi, rodzice Adriana zwracają się o pomoc finansową i dokonywanie nawet najmniejszych wpłat na poniższe konto bankowe:

Fundacja Spełnionych Marzeń
ING Bank Śląski o / Warszawa
29 1050 1025 1000 0022 7611 6304
Z dopiskiem "Dla Adriana Chudzika"

STRONA AKCJI

ZDJĘCIA

W tradycyjnym głosowaniu prowadzonym przez serwis ekstraklasa.wp.pl za najlepszą oprawę 13. kolejki ligowej kibice uznali przygotowaną przez sympatyków PGE GKS Bełchatów choreografię „Czy na fali czy pod prąd, wiarę w sercach mamy stąd – GKS Bełchatów – Sportowa 3” zaprezentowaną podczas pojedynku z Arką Gdynia.

Szansa na kolejne wyróżnienie dla naszych fanów pojawi się z pewnością po sobotnim meczu z Legią...

26 listopada 1977 r. to data szczególna dla każdego kibica GKS Bełchatów. Tego dnia doszło do protokólarnego przekazania sekcji piłki nożnej przez RKS "Skra" na rzecz nowego stowarzyszenia. Od tego momentu rozpoczęła się przygoda górniczego klubu na kolejnych szczeblach rozgrywkowych.

Praca setek ludzi na przestrzeni tych lat doprowadziła nasz klub na 25. miejsce w tabeli wszechczasów Ekstraklasy. W trakcie ośmiu sezonów "Brunatni" rozegrali w najwyższej klasie rozgrywkowej 232 mecze, w których zdobyli 327 punktów. Giekaesiacy odnieśli w nich 92 zwycięstwa, zaliczyli 51 remisów i ponieśli 89 porażek przy stosunku bramek 278 - 279. W najbliższą sobotę będziemy mieli okazję po raz pierwszy wyjść z bramkami na plus.

NASZA HISTORIA

Nasz najbliższy ligowy rywal, Legia Warszawa, wygrał w 1/8 finału Remes Pucharu Polski z Cracovią 2:0. Zwycięstwo nie przyszło gospodarzom jednak łatwo. Decydujące bramki Szałachowskiego (100.) i Rybusa (117.) padły dopiero w dogrywce.

Skład Legii: Mucha - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Astiz, Kiełbowicz - Radović (66. Żyro), Borysiuk, Jarzębowski (46. Szałachowski), Smoliński, Rybus - Paluchowski (89. Kosecki)

Ogromnym wzięciem cieszą się bilety na sobotni mecz pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Legią Warszawa. Podczas trwającej od minionego czwartku przedsprzedaży do kasy ustawia się długa kolejka kibiców, którzy pozytywnie odpowiedzieli na apel organizatorów o wcześniejsze nabywanie wejściówek. By ułatwić i przyspieszyć proces sprzedaży biletów uruchomiono dziś dodatkową kasę B1 przy ul. 1 Maja. Tak jak sąsiadująca z nią kasa A, będzie ona otwarta w godzinach 15 - 18.

Jeśli cała pula biletów nie rozejdzie się w trwającej do piątku przedsprzedaży, to w dniu meczu z Legią, czyli 28 listopada, na trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem - od godz. 13:15 do dyspozycji kibiców będą już wszystkie cztery kasy.

Wejściówki w cenach 20, 12 i 5 zł, po raz pierwszy w historii stadionu przy Sportowej, będą dostępne na wszystkie cztery zadaszone trybuny: wschodnią, południową, zachodnią i północną.

Przypominamy, że w myśl nowych przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych każda kupująca wejściówkę osoba musi posiadać przy sobie dowód tożsamości z numerem PESEL bądź w przypadku uczniów legitymację szkolną. Podczas zakupu podajemy sprzedającemu swoje dane osobowe (imię, nazwisko i PESEL/ numer legitymacji) i wybieramy miejsce na stadionie.

Dzieci do lat 10 wchodzą na stadion bezpłatnie, ale obowiązuje je posiadanie biletu "zerowego" z wyszczególnionym miejscem, o którego wydanie rodzic bądź inny opiekun prosi sprzedającego. Naszych najmłodszych kibiców z opiekunami zapraszamy serdecznie na Sektor Rodzinny (trybuna północna podsektory D5 i D11).

W Hali Sportowej Gimnazjum w Woli Krzysztoporskiej odbyły się mistrzostwa okręgu piotrkowskiego będące jednocześnie eliminacjami do X Turnieju o Puchar Marszałka Województwa Łódzkiego w roczniku 1997. W turnieju udział wzięło 9 zespołów, które podzielone zostały na trzy grupy. Zwycięzcami grup zostały: GKS Bełchatów, GUKS Gorzkowice i Ceramika Opoczno. Mecze finałowe rozegrano systemem "każdy z każdym".

GKS Bełchatów - GUKS Gorzkowice 4:2
Ceramika Opoczno - GKS Bełchatów 0:3
GUKS Gorzkowice - Ceramika Opoczno 2:2

Dwie najlepsze drużyny, czyli GKS Bełchatów i GUKS Gorzkowice awansowały do finałowego turnieju, który odbędzie się 6 grudnia 2009 w Łodzi.

Skład zwycięskiej drużyny: Daniel Niżnik, Bartosz Napieraj, Grzegorz Kowalski, Maciej Łabędzki, Bartłomiej Wrona, Piotr Góralczyk, Michał Malina, Jakub Kuliberda, Oskar Mazerant, Damian Augustyniak, Dominik Stęplewski, Adam Filipiak. Trener drużyny: Grzegorz Muskała.

Najlepszym strzelcem turnieju został Maciej Łabędzki (GKS Bełchatów) - strzelec 7 bramek, a najlepszym bramkarzem jego kolega klubowy Daniel Niźnik.

Trwa III edycja akcji promocyjno-edukacyjnej "Szkoła z GieKSą" , w ramach której przedstawiciele PGE GKS odwiedzają szkoły z powiatu bełchatowskiego. Reprezentanci czwartej obecnie drużyny Piłkarskiej Ekstraklasy spotkali się tym razem z uczniami Szkoły Podstawowej im. ks. Józefa Baranowicza w Szczercowie. Zaprzyjaźnionych na wielu płaszczyznach mieszkańców tego oddalonego od Bełchatowa o 30 kilometrów miasteczka odwiedzili: trener "Brunatnych" Rafał Ulatowski, kapitan zespołu Dariusz Pietrasiak oraz dwaj ofensywni pomocnicy: Mateusz Cetnarski oraz Maciej Małkowski.

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od gorącego powitania zawodników i trenera, który po raz pierwszy wziął udział w takim wydarzeniu. Następnie przyszedł czas na zadawanie przez dzieci pytań m.in. o życie zawodowego sportowca, prywatny czas czy nastroje przed pojedynkiem z Legią.

Po wyjątkowo długiej serii pytań przedstawiciele klubu, Michał Antczak i Sebastian Sobczak, podjęli temat wzorowego i kulturalnego dopingu, na jaki liczą giekaesiacy podczas meczów.

PGE GKS Bełchatów, jako przyjaciel akcji "Czerwona Kartka Rasizmowi", za każdym razem prowadzi dyskusję o przeciwdziałaniu zjawisku rasizmu na stadionach i w codziennym życiu. Tak było i tym razem, a materialnym wspomnieniem po tej rozmowie były gadżety przekazane przez CKR.

Jak zawsze uczniowie mogli wykazać się także wiedzą o klubie, który 26 listopada obchodzić będzie swoje 32. urodziny, a najlepsi liczyć na wygranie m.in. pluszowych Mamutów, szalików czy piłeczek. Pytania zadawali też piłkarze i trener a nagrodami były szaliki "Torfiorze".

Miłe pamiątki z dzisiejszego spotkania pozostaną także w murach szkoły. Na ręce dyrektor placówki przekazano dużego Mamuta, proporzec i szalik, które spoczną w szkolnej gablocie. Dla uczniów przygotowano także niespodziankę w postaci 90 darmowych wejściówek na sobotni mecz z Legią. Mali szczercowianie zasiądą tego dnia w Sektorze Szkolnym na trybunie północnej.

Na koniec dzieciaki miały okazję do zebrania autografów od gości. W ruch poszły nie tylko zeszyty i pamiętniki, ale także koszulki, piłki piórniki. Dzisiejsze spotkanie z pewnością przysporzyło wszystkim wielu niezapomnianych wspomnień i nowych kibiców górniczemu klubowi.

ZDJĘCIA
R. Robak

Trwają przygotowania do meczu przeciwko Legii. Podczas każdego z rozpoczynających się o godz. 16 treningów zawodnicy rywalizują o miejsce w meczowej osiemnastce.

Dziś do treningu wraca Mariusz Ujek, który miał zaordynowane lżejsze zajęcia oraz Carlo Costly, dla którego będą to pierwsze zajęcia po grypie. Z kolegami normalnie trenuje Marek Szyndrowski, zatem sytuacja w drugiej najlepszej defensywie ligi jeszcze się poprawia.

W porównaniu z meczem w Gdańsku Rafał Ulatowski nie będzie mógł skorzystać jedynie z Maćka Korzyma. Nikt nie pauzuje za kartki.

GKS "Bełchatów" SSA informuje, iż osoby posiadające karnety na rundę jesienną na trybunę wschodnią "A" podczas dwóch ostatnich spotkań z Legią Warszawa (28 listopada) i Polonią Bytom (5 grudnia) będą miały możliwość przejścia na oddaną do użytku wcześniej niż planowano trybunę południową "B".

Uwaga! Ta alternatywa dotyczy tylko karnetów na trybunę wschodnią.

W sierpniu byli na dnie, dziś są na ustach wszystkich kibiców w swoich krajach. Piłkarze PGE GKS Bełchatów podbijają polską Ekstraklasę, a gracze AJ Auxerre, liderując tabeli, zachwycają Francuzów - zauważa "Polska Dziennik Łódzki".

Zarówno sześćdziesięciopięciotysięczny Bełchatów, jak i Auxerre, w którym mieszka niewiele ponad 40 tysięcy ludzi, to jedne z najmniejszych miast w swoich ekstraklasach. Nic więc dziwnego, że gdy mają serie zwycięstw, potentaci z wielkich metropolii patrzą na nich z zazdrością.

Po czwartej kolejce obecnego sezonu AJ Auxerre zajmował ostatnie miejsce w tabeli francuskiej Ligue 1. Bełchatowianie po czterech seriach polskiej ekstraklasy byli trzy miejsca od końca, ale zawdzięczali to tylko temu, że Jagiellonia Białystok rozpoczęła sezon z odjętymi dziesięcioma punktami. Gdyby białostocczanie startowali od zera, Bełchatów byłby przedostatni. Czyli na miejscu spadkowym. Gdyby nie jeszcze gorszy start Zagłębia Lubin, i w Bełchatowie notowalibyśmy rolę zamykającego stawkę.

O ile sukcesy Auxerre, notowane od piątej kolejki, wiążą się z powrotem do zdrowia polskiego napastnika Ireneusza Jelenia, o tyle w PGE GKS nie było podobnego wydarzenia. Ostatnio do gry wrócił Dawid Nowak, dla bełchatowian nie mniej ważny niż Jeleń dla Auxerre, ale jego koledzy już wcześniej zaczęli wygrywać. Oba kluby łączy jednak to, że ich szefowie wytrzymali ciśnienie i nie wyrzucili z pracy trenerów, gdy zespołom nie szło.

W pierwszych czterech tygodniach sezonu na głowę Jeana Fernandeza spadło nie mniej krytyki niż na Rafała Ulatowskiego. Posada szkoleniowca GKS wisiała na włosku, prezes Andrzej Zalejski zaczynał się denerwować, a jak twierdzi plotka, Ulatowskiego uratował... urlop prezesa bełchatowskiej kopalni, który konsultuje wszystkie najważniejsze wydarzenia w klubie. Faktem jest jednak, że Ulatowski, tak jak Fernandez, pracuje nadal, a dziś prezesi ich klubów mogą dziękować opatrzności, że wytrzymali presję. Jeśli obaj zechcą podziękować, to w Bełchatowie będą mieli łatwiej, bo do Częstochowy jest dokładnie dziesięć razy bliżej niż z Auxerre do Lourdes.

W piątej kolejce Ligue 1 Auxerre ograło Niceę, a później poszło już z górki - remis w St. Etienne i siedem zwycięstw z rzędu. Bełchatowianie w piątej kolejce zremisowali z Lechem Poznań, później wygrali z Ruchem Chorzów, by za chwilę zremisować w Lubinie z Zagłębiem. A później... wygrali siedem meczów z rzędu. Zbieżność osiąganych rezultatów jest wręcz nieprawdopodobna.

Prezydent Bełchatowa powinien zastanowić się, czy nie zaproponować umowy partnerskiej władzom Auxerre. Wprawdzie górnicze miasto ma umowę z położonym dwie godziny jazdy od Auxerre Aubergenville, ale z kolei Francuzi współpracują z Płockiem. Nikt chyba nie ma jednak wątpliwości, że z Płockiem Auxerre łączy jedynie bliskość rzeki (w Polsce Wisła, we Francji Yonne), a z Bełchatowem wiele więcej. Nie tylko dotychczasowe osiągnięcia w tym sezonie. Także to, że w najbliższej kolejce oba kluby grają z zespołami ze stolicy - do Bełchatowa przyjeżdża warszawska Legia, a gracze Fernendeza wyjeżdżają zagrać z Paris St. Germain.