Arkadiusz Modliński: Jak oceniasz naszego najbliższego rywala?

Jakub Tosik: Uważam, że będzie to dla nas trudny mecz zważywszy na to, że dwa nasze ostatnie pojedynki przegraliśmy. Odra z kolei w tym roku jeszcze nie przegrała. W spotkaniu z nami nie wystąpi trzech podstawowych zawodników rywala, ale to nie oznacza, że będzie łatwo. Wodzisławianie po wzmocnieniach są naprawdę dobrą drużyną i myślę, że postawią nam wysokie wymagania.

Ewentualne zwycięstwo pozwoli nam utrzymać kontakt z czołową czwórką. Czy GKS ma szanse jeszcze powalczyć o puchary?

Wydaje mi się, że szanse są. Musimy grać w każdym meczu o zwycięstwo. Możliwe, że jak wygramy dwa, trzy kolejne spotkania, to zbliżymy się do czołówki i znowu zaczniemy realnie myśleć o pucharach. Zdaję sobie sprawę, że nasza sytuacja, jeżeli chodzi o puchary, nie jest obecnie rewelacyjna. Proszę nam dać czas, abyśmy zaczęli grać swoje, tak jak było to w dwóch pierwszych spotkaniach tego roku.

Czwartkowa konfrontacja będzie okazją do odbudowania nadszarpniętego zaufania u kibiców.

Na pewno, bo te dwa ostatnie mecze nam nie wyszły. Zagłębie postawiło wysokie warunki. Z Ruchem mecz był bardziej na remis, jednak jeden błąd zdecydował, że przegraliśmy.

Jutro będziemy świadkami meczu typowej walki, czy możemy spodziewać się ładnej i kombinacyjnej gry z obu stron?

Nie wiem, jak będzie grała Odra, czy np. ustawi się w obronie i będzie swoimi formacjami murować grę do własnej bramki. Wtedy będziemy musieli grać atakiem pozycyjnym i rozgrywać piłkę. My zrobimy wszystko, aby ten mecz był ciekawy.

Dziękuję za rozmowę.

Kibice GKS Bełchatów zaprezentowali najlepszą oprawę podczas 20. kolejki spotkań Piłkarskiej Ekstraklasy - zadecydowali użytkownicy serwisu "ekstraklasa.wp.pl". Zwycięska choreografia "Piekielna Południowa" pochodzi z meczu z Lechem. Zebrała ona 51% głosów. Drugie miejsce z 49% głosów przypadło oprawie przygotowanej przez fanów Polonii Bytom.

Zapraszamy do głosowania na kolejną stworzoną przez naszych kibiców oprawę. Tym razem można oddawać głosy na "Nasze Miasto - Nasze Rozdanie" z pojedynku z Zagłębiem.

GŁOSUJ

W Wielki Czwartek po raz ostatni przed miesięczną przerwą kibice zobaczą w akcji drużynę Rafała Ulatowskiego. Giekaesiacy będą chcieli zatrzeć złe wrażenie po dwóch prestiżowych porażkach i pokonać Odrę Wodzisław, która wiosną nie zaznała jeszcze goryczy przegranej.

Bełchatowskiej drużynie potrzebne będzie ponownie takie wsparcie kibiców jak w miniony piątek, kiedy nawet przy niekorzystnym wyniku słychać było donośny śpiew fanów GKS.

Zachęcamy do skorzystania z możliwości wcześniejszego nabywania biletów, by uniknąć kolejek do kas. Przedsprzedaż wejściówek w atrakcyjnych cenach 5, 12 i 20 zł prowadzona jest równolegle w dwóch punktach: w salonie piłkarskim VITA Sport przy ul. Pabianickiej 5a oraz kasie stadionowej "A" w godz. 15 - 18. W dniu meczu kasy czekać będą na kibiców już od godz. 15. Początek meczu zaplanowano na godz. 20.

W miniony weekend dwie nasze grupy młodzieżowe zwyciężyły w turniejach halowych: w Bełchatowie i Poddębicy. Swoim rywalom złudzień nie pozostawili chłopcy z roczników 1999 i 2000 r.

W Poddębicy podopieczni trenera Dawida Ciupińskiego podzieleni zostali na dwa zespoły, z których I po bramce Konrada Matuszewskiego pokonał w wielkim finale UKS Piotrcovia 1:0. Drugi zespół zajął ostatecznie IX miejsce na dwanaście zespołów.

Wyniki GKS I:

POGOŃ ZDUŃSKA WOLA I - GKS I 0: 2 (BRAMKI: PRZEMEK ZDYBOWICZ 2)

PELIKAN ŁOWICZ - GKS I 0:3 (PRZEMEK ZDYBOWICZ, KONRAD MATUSZEWSKI, ARMEN KHOPERIA)

WŁÓKNIARZ ZGIERZ - GKS I 0:7 (PRZEMEK ZDYBOWICZ, KONRAD MATUSZEWSKI, DAMIAN MICHALAK, ARMEN KHOPERIA,KAMIL PĘDZIWIATR 3)

SMS ŁÓDŹ - GKS I 1:2 (PRZEMEK ZDYBOWICZ, KONRAD MATUSZEWSKI)

START ŁÓDŹ - GKS I 0:3 (KONRAD MATUSZEWSKI, PRZEMEK ZDYBOWICZ, KAMIL PĘDZIWIATR)

ZOBACZ ZDJĘCIA

Wyniki GKS II:

POGOŃ ZDUŃSKA WOLA II - GKS II 3: 0

UKS PIOTRCOVIA – GKS II 1: 0

WŁÓKNIARZ ZGIERZ II - GKS II 2:0

NER PODDĘBICE - GKS II 2:0

STAL GŁOWNO – GKS II 0:1 (SEBASTIAN ROŻNIAKOWSKI)

PÓŁFINAŁ

GKS I – POGOŃ ZDUŃSKA WOLA II 1: 0 (PRZEMEK ZDYBOWICZ)

MECZ O 9. MIEJSCE

GKS II – WŁÓKNIARZ ZGIERZ I 0:0 KARNE 2:3

FINAŁ

GKS I – UKS PIOTRCOVIA 1:0 (KONRAD MATUSZEWSKI)

NAJLEPSZY STRZELEC TURNIEJU – PRZEMEK ZDYBOWICZ GKS I

NAJLEPSZY BRAMKARZ TURNIEJU- SZYMON MALICKI GKS I

-------------------------------------------------------------------------------- W tym samym czasie nasi reprezentanci z rocznika 1999 byli gospodarzami II Halowego Turnieju Piłki Nożnej "Bełchatów Cup 2010". Zawody rozgrywane były systemem "każdy z każdym" a wzięło w nim udział sześć zespołów.

Wyniki GKS 1999 (trener Tomasz Rusek)
GKS - PTC Pabianice 1:0 (Szyszkowski)
GKS - Korona Kielce (Węglewski)
GKS - Górnik Konin 3:0 (Zieliński, Szyszkowski, Rośniak)
GKS - KUKS Kaliszanin 1:1 (Zieliński)
GKS - Warta Zawiercie 4:0 (Link, Węglewski, Siewiera, Szyszkowski)

Ostateczna klasyfikacja:

1. GKS Bełchatów
2. Górnik Konin
3. Korona Kielce
4. KUKS Kalisz
5. PTC Pabianice
6. Warta Zawiercie

Najlepszy zawodnik w GKS: Maciej Węglewski
Najlepszy bramkarz turnieju: Sebastian Majchrzak

- Mam gotowego reprezentanta. Nazywa się Grzegorz Kuświk - powiedział w wywiadzie dla "Piłki Nożnej" Franciszek Smuda, zapytany o nowe nazwiska w kadrze na organizowaną 25 kwietnia konsultację dla 22 zawodników Ekstraklasy.

- W Bełchatowie jest zresztą więcej młodych talentów, które monitoruję. Czekam, aż do pełni zdrowia dojdzie Mateusz Cetnarski, ciekawie gra też Kamil Poźniak. Tyle, że ten ostatni wymaga jeszcze obróbki w klubie, a Kuświk jest już gotowy, bym dotknął go osobiście - powiedział Smuda.

GKS "Bełchatów" SSA zaprasza wszystkich do korzystania z oficjalnych kont Klubu w największych portalach społecznościowych: facebooku, twitterze, blipie i naszej-klasie.

BLIP

TWITTER

FACEBOOK

NASZA-KLASA

Michał Antczak: Czy powiększona ponownie strata punktowa do czołowej czwórki nie wpłynie negatywnie na morale drużyny? Czy zawodnicy nie tracą wiary, że można w tym sezonie wywalczyć wyższe miejsce niż przed rokiem?

Rafał Ulatowski: O to gramy, by być na mecie lepszym niż w minionych rozgrywkach. Jest siedem punktów straty, ale też osiem kolejek do końca. Dużo nadziei w moje serce wlały niedzielne deszczowe zajęcia, który odbyły się wreszcie na naszym boisku treningowym. Było widać, że w dalszym ciągu najważniejszy dla nas jest futbol a nie sprawy, nazwijmy to, organizacyjne. Wiem jednocześnie, że trening to tylko mała część dnia, jaką zawodnicy poświęcają piłce. Dużą część czasu skupiają na rozmyślaniach o tym, co dalej. Im szybciej ta sytuacja się rozwiąże, tym lepiej dla nas wszystkich.

Ja osobiście wyznaję zasadę zaczerpniętą z przysłowia „Nie ma końca, dopóki stara kobieta nie śpiewa”. A śpiewają płaczki, które zbierają się przy okazji pogrzebu. My na horyzoncie nie widzimy jeszcze tej kobiety, która miałaby nad nami zaśpiewać. Jesteśmy profesjonalistami, do końca zostało osiem spotkań. Wszystko jeszcze przed nami. Nie jesteśmy zespołem, który w marcu wywiesi białą flagę i powie: róbcie sobie punkty na nas, bo nam już nie zależy. Każdy z nas kocha piłkę, każdy z nas zna smak zwycięstw, wiemy jak jest pięknie po wygranej, zaznaliśmy też wspólnie smak porażek. Dlatego nie wyobrażam sobie, żebyśmy w tym momencie kończyli sezon. Moim zadaniem jest teraz dokonanie takich zmian, byśmy znów byli drużyną, która przez siedem meczów nie traci bramki, a nie zespołem z bagażem sześciu trafień w czterech spotkaniach.

Na co Pańskim zdaniem jest stać ten silny personalnie zespół, który w trzech meczach z wymagającymi przeciwnikami zdobywa jeden punkt a przed nim siedem starć z drużynami walczącymi o utrzymanie. Czy GKS to drużyna środka, czy wciąż czołowa ekipa, która poradzi sobie z teoretycznie słabszymi?

Stać jest nas na to, by wygrać z każdym. W meczu z Zagłębiem, czy drugiej połowie z Ruchem, popełniliśmy zbyt wiele błędów dotyczących samej organizacji gry. Nie winię indywidualnie nikogo, lecz nas wszystkich, że nie potrafiliśmy w odpowiednim momencie dostrzec niebezpieczeństwa, jakie nam groziło z jednej i drugiej strony. Jestem mądrzejszy po tych dwóch porażkach i wiem, że kolejny raz w ten sposób już nie zagramy. Nie twierdzę, że nie przegramy, ale wiem, że zagramy mądrzej, rozważniej, bo o tym rozmawiamy już od soboty. Widzę po chłopakach, że to już do nich dotarło i wierzę, że przy ponownym zasileniu naszego rozumu, będziemy zespołem, z którym się liczą wszyscy.

Czy zatem poza korektą w organizacji gry szykuje Pan zmiany personalne w wyjściowej jedenastce?

Nie wykluczam tego. Zawodnicy już o tym wiedzą, bo rozmawialiśmy na ten temat. To nie będzie jednak rewolucja, która zmiecie wszystkich z pierwszego składu i da szanse dublerom. Stawiam na ewolucję, która podniesie poziom naszej kultury piłkarskiej. Przed nami jeszcze trzy treningi. Na obecną chwilę nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy ta jedenastka, którą mam w głowie wyjdzie w Wielki Czwartek, bo na to za wcześnie. Każdy ma szansę.

Dziękuję i powodzenia. Kibice liczą na Was!

Jeszcze do środy do godz. 10 można wziąć udział w konkursie SMS na najlepszego zawodnika pojedynku pomiędzy PGE GKS Bełchatów a Zagłębiem Lubin. Wybierz najwartościowszego Twoim zdaniem giekaesiaka, zagłosuj i wygraj szalik "TORFIORZE"!

Wyślij SMS o treści GKS77.# (gdzie # oznacza numer zawodnika lub nazwisko) na numer: 7101 (1 zł + VAT). Wysłanie większej ilości zgłoszeń zwiększa Twoje szanse na wygraną.

Biuro Prasowe GKS "Bełchatów" SSA zaprasza do przesyłania wniosków o jednorazowe akredytacje PRASA, FOTO oraz TV na czwartkowy mecz pomiędzy PGE GKS a Odrą Wodzisław Śląski. Maile z podaniem danych osobowych, redakcji oraz rodzajem akredytacji prosimy przesyłać na adres rzecznik@gksbelchatow.com do meczowego czwartku do godz. 12. Wnioski przesłane po tym terminie nie będą rozpatrywane.

WIĘCEJ INFORMACJI

Arkadiusz Modliński: Czy po ostatnim meczu z Zagłębiem odbyliście w szatni męską rozmowę?

Jacek Popek: Tak rozmawialiśmy już o tym spotkaniu w szatni jednak dokładna analiza meczu jest jednak jeszcze przed nami.

Czy mecz z Odrą pokaże w jakim miejscu jest GKS?

Każde kolejne spotkanie pokaże w jakim miejscu jesteśmy. Jeżeli wygramy, to walka o puchary nadal będzie w naszym zasięgu. Zdajemy sobie sprawę, że te dwa ostatnie spotkania nam nie wyszły.

Co teraz należy zrobić, aby w czwartkowym meczu pokonać Odrę?

Przede wszystkim musimy zacząć wykorzystywać stworzone sytuacje. Musimy strzelić bramkę jako pierwsi. W meczu z Zagłębiem straciliśmy głupio gola i później musieliśmy gonić wynik, co odbiło się na naszej grze. Ważna w najbliższym meczu będzie koncentracja. Na pewno będziemy walczyć.

Patrząc na wasze ostatnie spotkania można powiedzieć, że coś się w Was zacięło?

Absolutnie nie. W każdym meczu staramy się grać o zwycięstwo.

Dziękuję za rozmowę